1. Adam i Ewa - wydanie zbiorcze,…


    Data: 16.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Mamuśki Anal ciąża, Sex grupowy Autor: Agnessa Novvak

    ... stała naprzeciwko, opierając się lekko zgiętymi plecami o wykafelkowaną ścianę łazienki. Wciskając dłoń pod rozpięte spodnie i poruszając nią w raczej jednoznaczny sposób.
    
    – Jeśli chcesz, możesz się rozebrać – zaproponowałam – w końcu jesteś u siebie.
    
    – Ja… Ewa, połóż się na łóżku, dobrze? Nie, to nie to, co myślisz! Obiecałam, że nic ci nie zrobię, i słowa dotrzymam!
    
    Bez ceregieli zaciągnęła mnie do jednego z pokoi, najwyraźniej pełniącego funkcję sypialni, garderoby, toaletki i wszystkiego pomiędzy, gdzie zaległam bokiem na jednoosobowej, przykrytej polarową narzutką kanapce. I zanim zdążyłam się choć trochę wygodnie ogarnąć, Sofi już siedziała naprzeciwko mnie na fotelu. Naga tak samo jak ja, pieszcząca się bez cienia pruderii.
    
    Starając się zachować spokój, przyjrzałam się jej znacznie dokładniej. Była nawet nie szczupła, a wręcz chuda, z wyraźnie odznaczającymi się pod skórą żebrami, obojczykami i innymi co bardziej wystającymi kośćmi. Miała bladą, lekko zaróżowioną cerę, gęsto przyozdobioną tatuażami we wszystkich możliwych kształtach, kolorach i wielkościach. Od geometrycznych wzorów wypełnionych czymś, co wyglądało na żydowski (hebrajski się chyba powinno mówić?) alfabet, przez nieznane mi symbole, na czele ze stylizowaną dłonią z wpisanym w nią okiem opatrzności, po dużego, zawijającego się dookoła piersi
    
    . Piersi niewielkich, żeby nie powiedzieć małych – obiektywnie, a nie tylko w porównaniu do moich ogromnych, dojrzałych cycków – lecz bardzo ...
    ... kształtnych i proporcjonalnych.
    
    Ostatnie i dosłownie największe zaskoczenie stanowiła jej kobiecość. Tego, że goliła się do gładka, mogłam się jak najbardziej spodziewać, lecz sądząc po niepozornym ciele, oczekiwałam między jej nogami czegoś… mniej wyeksponowanego. Tymczasem nawet z tej odległości widziałam mocno odstające, rozpostarte szeroko niczym motyle skrzydła, intensywnie różowe płatki. Pomiędzy które Sofia zapamiętale wsuwała smukłe palce, zakończone długimi, jaskrawymi paznokciami.
    
    – Dobrze ci? – spytałam cicho, starając się przegnać nagłe pragnienie przyłączenia się do niej. – Pieść się, jak tylko chcesz.
    
    Nie czekając na dalsze zachęty, zaczęła szarpać równie nieduże co piersi, jaśniutkie sutki. W odpowiedzi na ów przypływ odwagi obróciłam się bokiem, podniosłam jedną nogę i zaczęłam wodzić dłonią po łonie. Powoli i spokojnie, bardziej żeby podniecić ją, niż siebie.
    
    – Jeśli sprawia ci to przyjemność, możesz do mnie mówić. Czy wolisz, żebym ja coś do ciebie powiedziała? – zachęciłam ją.
    
    – Chyba… wydaje mi się, że tak… – wychrypiała. – Ciebie bym chciała, Ewa. Wiem, że mi nie pozwolisz i nawet nie będę nalegać, ale… mam taką ochotę chlapnąć ci minetkę!
    
    – A wolisz wygolone, czy naturalne? – Nadal kusiłam.
    
    – Nie wiem, nigdy wcześniej nie widziałam takiej kobiety jak ty! Dojrzałej, naturalnej… dużej! – Oddychała coraz szybciej, aż wreszcie wyrzuciła z siebie ekstatyczne wyznanie wiary. – Chryste Panie, jakie ty masz cycki! Ja pierdolę, zaraz oszaleję!
    
    – ...
«12...104105106...130»