1. Adam i Ewa - wydanie zbiorcze,…


    Data: 16.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Mamuśki Anal ciąża, Sex grupowy Autor: Agnessa Novvak

    ... która pół dnia przesiaduje nad garami, by ugościć swego samczego pana i władcę zastawionym po brzegi stołem. Ale po pierwsze miała w głębokim poważaniu podobne opinie i jeśli ktoś uważał takie podejście do gościnności za deprecjonujące kobiecą cześć i dumę, był w jej mniemaniu idiotą. Idiotką. Do wyboru. Po drugie nie uznawała zamawiania jedzenia do domu. W jakiejkolwiek postaci. Bo nie. A po trzecie gotowała dobrze. Niektórzy twierdzili wręcz, że bardzo dobrze, co miała zamiar bezwzględnie wykorzystać w zdecydowanie niecnych celach. Ostatecznie, jak twierdzili mędrcy, najszybsza droga do serca faceta prowadziła przez…
    
    Odsunęła puste nakrycie, dyskretnie wycierając usta serwetką i uzupełniła kieliszki. Nie wiedziała, co na temat łączenia
    
    ze szpinakowym tagliatelle z pływającymi w śmietance owocami morza mówiły autorytety w dziedzinie food pairingu, ale po prawdzie co za różnica? Smakowało? A jakże! Najwidoczniej nie tylko jej, bo Adam ochoczo kończył już drugą porcję, co bardzo miło ją połechtało.
    
    Nie miała zamiaru wytaczać najcięższej artylerii, ale rozmowa o dupie Maryni też jej się nie uśmiechała. Poznała Adama w takich, a nie innych okolicznościach i już tego nie zmieni. Chociaż… czy naprawdę wolałaby po raz kolejny bawić się w jakieś dziwne podchody? Niby przypadkowe spojrzenia i gesty? Wzajemne obiecanki i tyleż czułe, co puste i nieszczere słówka? Udawanie pozornie przyjacielskiej znajomości tygodniami, aż wreszcie – w jak zwykle najmniej sprzyjających ...
    ... okolicznościach – doszłoby do czegoś poważniejszego? A tak, stało się, co miało stać. Poznali swoje ciała, zadośćuczynili co bardziej intymnym potrzebom i teraz powinni mieć już górki. Albo i nie.
    
    – Nie chcę być wścibska, ale przyznaję otwarcie, że nie rozumiem twojej sytuacji. Moją historię już znasz: trafiłam na złego faceta, w rewanżu też nie byłam dla niego dobra i po temacie! – streściła, starając się wysondować, czy Adam jest w nastroju do takich dysput. – Mam swoje na sumieniu i chcę, żebyś wiedział o tym od początku. Dłużej od ciebie tkwiłam po same cycki w bagnie toksycznego związku, a potem się z niego wygrzebywałam, stąd moje problemy z…
    
    Spojrzała znacząco na butelkę. Adam chyba chciał coś odpowiedzieć, jednak w ostatniej chwili się powstrzymał. Może i dobrze, bo nie chciała wchodzić w zbytnie szczegóły życia w (nie)trzeźwości, a przynajmniej nie teraz. Mogła oczywiście usilnie zaprzeczać faktom lub zwalić wszystko na byłego męża i jego otoczenie, lecz prawda była nieco inna: zmieniała mężczyzn, środowisko, pracę, a i tak nie potrafiła rozstać się z alkoholem. I choć nigdy nie wpadła w ostry ciąg, nie musiała się tłumaczyć przed szefem z zawalonej roboty, a i kompromitujących zdjęć też sobie nie przypominała, ale… Piła. Bywało, że naprawdę dużo. Na szczęście w tym momencie piła ją co najwyżej przyciasna, kupiona parę kilogramów wcześniej spódnica i musiała zrobić wszystko, by tak zostało. Czyli możliwie szybko zakończyć znajomość z nadmiarem procentów – tylko ...
«12...232425...130»