1. Adam i Ewa - wydanie zbiorcze,…


    Data: 16.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Mamuśki Anal ciąża, Sex grupowy Autor: Agnessa Novvak

    ... większego rezultatu.
    
    – Ewa, jeśli teraz tego nie przerwiemy, za chwilę może być już za późno! – Niby miał wątpliwości, ale jednocześnie nie cofnął ręki.
    
    – Wiem, Adam. A czy ty byś chciał? Zdaję sobie sprawę, że to wszystko dzieje się tak szybko i dlatego powiem wprost: jestem wolna, jestem sama i źle się z tym czuję – wyrzuciła z siebie wyraźnie roztrzęsiona, chcąc jak najszybciej wyznać winy. – Tylko nie myśl o mnie jak o jakiejś puszczalskiej, zdesperowanej kobiecie w… średnim wieku, która szuka sobie… młodego kochanka.
    
    – Proszę cię, nie mów tak! Przyjąłem zaproszenie, bo chciałem. Nikt mnie do niczego nie zmuszał i nie ukrywam, że jest mi bardzo przyjemnie. Pocałunek też był miły i przyznaję, że…
    
    Przerwał na moment, zastanawiając się nie tylko jak, ale czy w ogóle wypowiedzieć myśli na głos. Nie chciał okłamywać Ewy ani tym bardziej zbywać jej ogólnikami. Pozostawało pytanie, dokąd zaprowadzi ich ta rozmowa, bo jak na razie pokonywali wyjątkowo ostry zakręt. Z prędkością znacznie przekraczającą wszelkie normy bezpieczeństwa.
    
    – Co przyznajesz? – dopytała nieśmiało.
    
    – Podobasz mi się, Ewa. Pociągasz mnie. Taka, jaka jesteś. I chcę…
    
    – Naprawdę? Ja też! – nieomal krzyknęła i nie czekając dłużej, spytała wprost: – Adam, czy chciałbyś się ze mną kochać?
    
    Cóż, gdyby miał być całkowicie szczery, nie do końca o to mu chodziło. Ale skoro pytanie padło, powinien teraz spokojnie przemyśleć wszystkie za, przeciw oraz obok. Zastanowić się nad nie tylko ...
    ... przyczynami, lecz przede wszystkim nieuniknionymi w takiej sytuacji konsekwencjami. Rozważyć, że przecież się nie znali, a ich postępowanie mogło wynikać nie tylko z chęci odreagowania po poprzednich związkach, ale i jakże ulotnej atmosfery chwili. Że Ewa, choć była naprawdę atrakcyjną i seksowną kobietą, nijak nie wpisywała się w jego osobiste gusta. Jednak może właśnie dlatego mógł potraktować jej apetyczne, dojrzałe krągłości trochę jak okazję do spróbowania czegoś nowego, wcześniej nieznanego? Oczywiście zawczasu przeprowadzając z ich posiadaczką długą rozmowę, potem drugą, a jeszcze później może…
    
    – Tak. Chcę. Chcę pójść z tobą do łóżka. Chcę uprawiać z tobą seks! – wyrzucił z siebie na jednym oddechu, bojąc się, że drugi raz nie przejdzie mu to przez gardło. – Tylko mam jedną prośbę, chciałbym… Jestem po ciężkim dniu i potrzebuję się odświeżyć.
    
    Skłamał. Własnej formy był absolutnie pewien, lecz nie mógł przecież chamsko wygonić Ewy – co do której stanu miał pewne wątpliwości – do jej własnej łazienki. Nie mówiąc o propozycji wspólnej kąpieli, która wydała mu się dalece zbyt odważna. Spojrzał na Ewę pytającym wzrokiem i w odpowiedzi ujrzał szeroki, przeuroczy mimo zauważonej już wcześniej drobnej wady, uśmiech. Unoszący sobą i tak wydatne policzki oraz zamieniający cudne oczy o wciąż niedającej się jasno określić barwie w cieniutkie szparki, z których błyskała być może radość, ulga, autentyczne i szczere szczęście… A może nic innego, jak czystej wody kurwiki?
    
    – Prysznic ...
«12...567...130»