1. Wyższy poziom kobiecej przyjaźni


    Data: 17.03.2020, Kategorie: przyjaciółki, wanna, Lesbijki Autor: within_temptation

    ... wybuchła histerycznym śmiechem, przerywając intensywny dogłębny masaż. Kiedy Klaudia wynurzyła się z wody tuż przy koleżance, sama zaczęła to na przemian śmiać się to krztusić. Po otarciu oczu z mydlin, zamilkła jednak błyskawicznie, a przyjaciółka tuż po niej. Cisza i napięcie były wręcz nieznośne. Do Klaudii dotarło, że znajduje się między nogami Neli, mając jej kobiecość na wysokości oczu, praktycznie na wyciągnięcie dłoni.
    
    Tak jak Klaudia napawała się widokiem różowego skarbu jasnowłosej z bliska, tak Nela rozkoszowała się widokiem głowy koleżanki miedzy jej nogami. Kamienny Sokrates zdawał się wyglądać na bardziej pochłoniętego filozoficznymi rozmyślaniami niż zwykle, jakby starał się zgłębić, która z kobiet przed nim odczuwa większą przyjemność i która jest bardziej, a która mniej subiektywna w tym odczuwaniu.
    
    - Nela?
    
    - Tak? - Spojrzenia obydwu dziewczyn spotkały się.
    
    - Czy zastanawiałaś się... Czy myślałaś, jak to jest... no...
    
    - Ale co?
    
    - No wiesz, spróbować... tak...
    
    Klaudii nie było dane dokończyć zdania. Ręce Neli mocno i zdecydowanie przycisnęły jej twarz do różowej dolinki, którą przed chwilą tak podziwiała. Brunetka uniosła dłonie, lecz nie po to by oponować. Położyła je na stopach koleżanki, gładząc je i ściskając. Nela z zamkniętymi oczami rozkoszowała się błoga chwilą. Jedną dłoń wciąż trzymała na głowie przyjaciółki, niczym znak, że nie pozwoli jej przerwać nim ta nie sprawi jej przyjemności. Klaudia nawet nie próbowała ...
    ... przerywać.
    
    Klaudia powoli przesunęła dłonie ze stóp koleżanki w kierunku wewnętrznej strony jej ud. Rozchyliła palcami płatki jej róży, intensywnie i głęboko liżąc cudowne mokre wnętrze. Nela pojękiwała z rozkoszy, co raz szybciej i co raz głośniej. Jej dłoń mocno przyciskała głowę przyjaciółki do tak zachłannie pieszczonej przez nią kobiecości. Zaraz dojdzie. Czuję to. O tak. W jednej chwili przeczucie stało się faktem. Klaudia jęknęła nieskrępowanie głośno i przeciągle z niewypowiedzianej rozkoszy. Jej ciało przeszedł nagły spazm, zginając plecy w łuk miłości i zaciskający palce stóp. Klaudia nie przerywała jednak sprawiania przyjemności. Wprost przeciwnie. Lizała jeszcze szybciej i zachłanniej, to zagłębiając się językiem, to muskając wierzchnią cześć różowej dolinki rozkoszy. Nela nie zdążyła ochłonąć po pierwszym, gdy nadszedł kolejny orgazm - jeszcze intensywniejszy. Tym razem łazienkę wypełniła cała seria głośnych krzyków uniesienia. Klaudia przerwała dopiero po dłuższej chwili, dając przyjaciółce odrobinę wytchnienia. Lecz ta nie potrzebowała go wcale. Zsunęła się do wanny naprzeciw Klaudii, obejmując jej głowę dłońmi i namiętnie całując. Nie przerywając tańca języków, kobiety wyprostowały się, wodząc chciwymi rękoma po ozdobionych pianą ciałach. Zwinne palce Neli szybko odnalazły drogę do rozkoszy swojej współtowarzyszki, masując i pieszcząc mokre ciepłe wnętrze. Bez słów, a jedynie balansem ciała, nakazała wyjście z wanny. Klaudia podążyła posłusznie ani na chwilę nie przerywając ...
«12...891011»