Wyższy poziom kobiecej przyjaźni
Data: 17.03.2020,
Kategorie:
przyjaciółki,
wanna,
Lesbijki
Autor: within_temptation
... zachłannego pocałunku.
Dziewczęta postawiły stopy na miękkim dywaniku, splecione w objęciu pożądania. Dłonie Klaudii spoczęły na twardych krągłych pośladkach przyjaciółki, ściskając je mocno i wpijając w nie palce. Nela jedną dłonią obejmowała głowę brunetki, drugą konsekwentnie trzymała między jej nogami, eksplorując palcami dolinę rozkoszy. Bez słowa uniosła nogę koleżanki, kładąc ją stopą na krawędzi wanny, ułatwiając sobie dostęp do jej skarbu. Usta przyjaciółek na przemian przywierały do siebie mocno i chciwie, a to oddalały, ustępując pola tańcowi języków.
Tym razem Klaudia przejęła inicjatywę, uwalniając się z objęć i powoli kładąc plecami na dywaniku. Nela bezbłędnie odczytała intencje czarnowłosej koleżanki. Przerwała pocałunek i spojrzała przyjaciółce głęboko w oczy. Jej wzrok zdradzał pewność siebie, pożądanie i pewność tego, co się stanie. Klaudia odpowiedziała subtelnym uśmiechem i równie subtelnym rozchyleniem nóg. Westchnęła przeciągle, gdy język Neli dotknął jej dolnych warg. Blondynka stopniowo przyspieszała, liżąc co raz zachłanniej, nie kryjąc, że sama zaznaje przy tym sporej przyjemności. Pomagała sobie palcami, rozchylając płatki róży Klaudii, pieszcząc ją od zewnątrz, jak i wnikając w nią głęboko.
- O tak! Klaudia krzyknęła głośno - Nie przestawaj, zaraz dojdę!
Nela nie przestawała. Podwoiła swoje wysiłki w sprawianiu przyjaciółce rozkoszy, wylizując jej różową ...
... kobiecość tak zachłannie, jakby skąpana była w nieziemsko pysznym nektarze olimpijskich bogów.
Spazm orgazmu przeszył ciało Klaudii, zaciskając uda na głowie Neli. Blondynka z uśmiechem uwolniła się z niewoli, z fascynacją obserwując ciało przyjaciółki przeżywacie rozkosz. Brunetka nie krzyczała jak jej poprzedniczka, głośno i nieskrępowanie, a jedynie wzdychała i mruczała przeciągle. Lecz sam moment orgazmu trwał u niej zdecydowanie dłużej, przyprawiając ciało o serię intensywnych kurczy i gęsią skórkę. Gdy było po wszystkim Nela położyła się na Klaudii, z uśmiechem patrząc w jej oczy.
- Co my zrobiłyśmy, Klaudia? - zapytała Nela. Jej ton nie zdradzał wstydu czy zakłopotania, lecz satysfakcję i dumę z tego, co miało dzisiaj miejsce.
- Pojebało nas do reszty...
- Co nie?
- Ale... kurwa było zajebiście. Chyba zostaję lesbą.
- Po co? Przecież jesteśmy przyjaciółkami... bardzo bliskimi. Najlepszymi. Wiesz, że zrobiłabym dla ciebie wszystko? I z chęcią zrobię ci to "wszystko", kiedy tylko będziesz miała ochotę...
- Ja dla ciebie też, Neluś. - Klaudia pocałowała w policzek leżącą na niej przyjaciółkę. Był to jedyny tego wieczoru przyjacielski pocałunek. - Osiągnęłyśmy wyższy poziom kobiecej przyjaźni.
- No to osiągajmy go dalej. - Twarz blondynki ponownie znikła między nogami czarnowłosej, a jej usta i język odpowiedziały długim i namiętnym pocałunkiem dolnych warg najlepszej przyjaciółki.