1. Paulina, we władzy męża. 6 cz.3


    Data: 19.03.2020, Kategorie: Anal BDSM Sex grupowy Autor: UleglyPiotr

    ... głupio wygląda, jak idziesz taka obładowana, a ja mam tylko w ręce torebkę kawy. Już nie złość się tak na mnie, jeszcze raz Cię bardzo przepraszam. Czy mam tutaj uklęknąć przed Tobą i błagać o przebaczenie?, jeśli tak chcesz to powiedz. Jesteśmy przecież sąsiadkami, nie boczmy się na siebie, proszę. Nie warto przecież się kłócić. Nie planowałam i nie miałam zupełnie zamiaru zrobić Ci przykrości, ani Cię tym bardziej obrazić, to było głupie. Wiem, że też jesteś bardzo uległa, słychać przecież co dzieje się u Was w domu, jak Cię Mateusz traktuje, oni już tacy są. Myślałam, że podniecisz się słysząc jaką jesteś wyuzdaną suką i szmatą. Obie takie jesteśmy, ja też bez gaci chodzę, z korkiem analnym w dupie, jak chcesz to mogę Ci go tutaj nawet na ulicy pokazać, a i spódniczki nie noszę dłuższe jak ta Twoja wczorajsza sukienka. Lubię być publicznie zawstydzana i poniżana.
    
    Spojrzałam się na nią. Przeprosiny wydały mi się być szczere. Podałam więc jej dwie moje torby, sama także dźwigałam przecież jeszcze dwie. Schowała swoją kawę do jednej z moich toreb i ruszyłyśmy do domu.
    
    - Może wstąpisz do mnie na pojednawczą kawę, znajdzie się też coś słodkiego. Mój stary gdzieś poleciał z chaty, będziemy same, porozmawiamy.
    
    - Ok wstąpię, ale tylko na chwilę, Mateusz pojechał na wykłady. Muszę jednak zdążyć z obiadem, nie posiedzę więc długo. Wstąpię tylko do siebie i zostawię torby z zakupami.
    
    Akurat dochodzimy do naszej klatki. Wpisałam kod i otworzyłam drzwi. Weszłyśmy i ...
    ... teraz szybko na górę, nie mogę się u niej zasiedzieć, nie wiem o której Mateusz kończy zajęcia. Otwieram drzwi. Ona wchodzi ze mną, zakupy zostawiamy w kuchni. Wzięła tylko tą swoją kawę i idziemy na górę. Czekam aż upora się że swoimi zamkami. Otworzyła i przepuszcza mnie przodem. Idziemy do kuchni. Wstawiła wodę, nasypała kawę do szklanek.
    
    - A może jeszcze coś mocniejszego? Wypijemy „brudzia”?, nawet nie wiem jak ma sąsiadeczka na imię?
    
    - Ok?, ja jestem Rita, a Ty?
    
    - Paulina, miło mi.
    
    - Mi także. Zrobię nam drinki Paulinko. Cieszę się, że udało mi się Ciebie przeprosić, to było bardzo głupie co wczoraj powiedziałam. Nie myślałam, że tak zareagujesz.
    
    - W porządku, przeprosiny przyjęte. Nie wracajmy do tego tematu. Rozumiem już teraz, że nie mówiłaś tego złośliwie, ani żeby zrobić mi przykrość, po prostu nie zrozumiałyśmy się, wiem że myślałaś że ja tak lubię, po prostu nie zrozumiałam Twoich intencji. Teraz już jest jednak wszystko ok, nie czuję do Ciebie żadnej urazy.
    
    Nalała wódki i soku do wysokich szklanek.
    
    - Paulinko, nie pomyśl o mnie źle, ale ja w domu muszę być zawsze tylko nago, jedynie klapki na nogach, mój bardzo się wścieka jak się zapomnę. Zresztą każda kobieta musi być u nas nago. Mam nadzieję, że nie będzie to dla Ciebie problemem, też się rozbierz bo jakby czasami przyszedł to bardzo się wścieknie, że Cię nie dopilnowałam i jesteś w sukience. Buty oczywiście możesz zostawić na nogach.
    
    Sama zdjęła sukienkę, też nie miała na sobie żadnej ...
«12...567...20»