-
Tajemnicza księga.II
Data: 18.10.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Czarodziej
Cz. 2. Koleżanka Betty. Donna. Następnego dnia ponownie usiadłem na tej samej ławce. Koło południa zobaczyłem tylko dwie z poprzednich dziewczyn, idące alejką w moim kierunku. - A co się stało z Betty? - spytałem, chociaż już wcześniej wiedziałem, że nie była dzisiaj w szkole. - Ona dzisiaj nie była w szkole. Ale dzwoniła do mnie wczoraj i opowiadała, że wczoraj przeżyła jakieś niesamowite chwile ale zupełnie nie pamięta czemu - odpowiedziała mała i drobna czarnulka, która też wpadła mi w oko. - Do mnie dzwoniła też i o tym mówiła. A dzisiaj pisała, że ma temperaturę i zostanie w domu - to lekko tęgawy rudzielec włączył się do rozmowy. Ja jednak wybrałem drobniutką czarnulkę i rozkazałem rudzielcowi iść do domu a wybranej dziewczynce poczekać. Rozbudziłem też w niej ciekawość i lekkie rozluźnienie, blokując jednocześnie strach przed nowym. - A to pan zna Betty? - spytała siadając obok mnie na ławce. - Oj znam. I to bardzo dogłębnie - patrzyła na mnie swoimi dużymi czarnymi oczkami, jakby nie wiedząc co mam na myśli - A ty jak masz na imię? I ile masz lat, bo wyglądasz na 11. - Ja mam takie staroświeckie imię Donna i tak jak Betty skończyłam piętnaście lat - wyrzuciła z siebie jak wyuczoną regułkę. - Jeśli chcesz będę ci mówił Don. A wyglądasz znacznie młodziej - zaproponowałem. - Don, Don. Tak mówi do mnie jeden wujek - ucieszyła się. - A teraz spytam cię o coś na co nie musisz odpowiadać. czy uprawiałaś już seks? - patrzyłem w jej oczy i wyraźnie wyczułem w ...
... nich zakłopotanie. - Nieee... wiem po co to panu wiedzieć ale tak jak na filmach to jeszcze nie. No może tylko brałam chłopaków penisy do buzi a oni wyrzucali z nich biały płyn na moją buzię albo cycuszki - ostania część mówiła bardzo szybko, jakby chcąc wyrzucić ją z siebie. - To oglądasz takie filmiki? I co? Podoba ci się? - ciągnąłem dalej otwierając ją dla dalszej akcji. - Bardzo i tak jakoś robi mi się w brzuchu. Tylko się zastanawiam jak to jest, że panowie mają to takie duże i że całe mieści się w cipce. jak wkładam dwa palce to już mam trudno - odpowiadała szczerze, bo właśnie takie odpowiedzi uruchomiłem w jej umyśle. Wzmocniłem też jej ciekawość i zapytałem wprost: - Pójdziemy do mnie do domu? - Dobrze - odpowiedziała po chwili wahania. W mieszkaniu z miejsca usiadła na tej samej sofie co poprzedniego dnia Betty. - Ja bardzo nie lubię samotności - westchnęła. - Ja też nie i możesz mi dzisiaj dotrzymać towarzystwa. Czy chcesz może coli? - spytałem. - Tak. Poproszę – spuściła na dół oczy ale jej usta przyozdobił śliczny uśmiech. - To już ci daję – przygotowałem drinka dolewając mały kieliszek wódki żeby się lekko rozluźniła. Usiadłem w drugim fotelu z dużo mocniejszym drinkiem i zacząłem bacznie się jej przyglądać. - Dlaczego pan tak na mnie patrzy? - spytała lekko speszona. - No cóż – nerwowo spojrzałem na swoje dłonie – Naprawdę to bym chciał cię pocałować. - Pocałować mnie. Ale ja mam dopiero piętnaście lat i chyba jestem o wiele za młoda żeby pan mógł ...