Tajemnicza księga.II - Opowiadania Erotyczne

Tajemnicza księga.II

... się to nie spodoba, przestanę i możemy wrócić do samych pocałunków. Myślę jednak, że ci się spodoba – wyjaśniłem. 
- W porządku. Myślę, że możemy spróbować - powiedziała.
Pochyliłem się ochoczo i zacząłem ponownie całować usta piętnastoletniej czarnulki. Były miękkie i ciepłe. Już wtedy, po kilku minutach świetnie całowała. Po kilku sekundach rozgrzewki wsunąłem rękę w jej majtki do jej dziewiczej cipki i zacząłem delikatnie pocierać jej ledwo wyczuwalną łechtaczkę środkowym palcem. Już po kilku sekundach poczułem, jak jej brzuch się zaciska, a na całym jej ciele pojawiła się gęsia skórka. Przestała mnie całować i oparła czoło o moje.
- To naprawdę miłe uczucie — szepnęła z przyjemnością w głosie. 
- Widzisz, mówiłem ci, że ci się spodoba. Czy powinienem iść dalej? – zapytałem. 
- Tak – odparła z naciskiem.
Kiedy kontynuowałem pocieranie jej łechtaczki trochę mocniej, przesunąłem usta do jej płatków uszu i zacząłem je delikatnie skubać. Zachichotała z przyjemności, a potem delikatnie pocałowałem jej szyję i obojczyk. Znowu jej ciało pokryła gęsia skórka. Ciągle pocierałem jej małą szparkę i czułem, jak staje się coraz gorętsza i wilgotniejsza. Opuszkami palców rozpinałem guziczki jej szkolnej bluzeczki i po chwili leżała ona na podłodze obok fotela i mogłem całować ją niżej.
- Mmmmm... - jęknęła - Nigdy nie czułam czegoś takiego. Idź dalej – zachęciła.
Mięśnie dziewczynki napinały się a jej oddech stawał się coraz cięższy. Owinęła obie swoje małe rączki wokół mojej ...

... szyi i ukryła twarz między moją szyją a ramieniem. Dyszała ciężko, a jej mała cipka pulsowała pod moją dłonią. Mój nos był zanurzony w jej lśniących czarnych włosach, które pachniały mieszanką kwiatów i truskawek. To Było cudowne, że siedzę z tą piękną, małą dziewczynką, doprowadzając ją do pierwszego orgazmu. Była taka piękna i niewinna. Wszystko to było dla niej nowe a ja musiałem być jej pierwszym. Czułem się jak najszczęśliwszy człowiek na świecie.
Po kolejnej minucie głaskania jej łechtaczki czubkiem palca, Don jęknęła w swoim pierwszym punkcie kulminacyjnym. Objęła mnie mocno i nawet trochę krzyknęła. To był taki seksowny dźwięk, gdy słyszałem, jak ta mała dziewczynka dochodzi. Kiedy jej orgazm osłabł, jej ciało zwiotczało i po prostu przytuliła się mocno do mnie.
- Jak było? – spytałem.
- To była najlepsza rzecz na świecie. Czy mogę tu przychodzić codziennie? — spytała żartobliwie. 
- Chciałbym żebyś tu przychodziła codziennie. Ale wiesz, po tym są dalsze kroki, zanim poznasz się na seksie – stwierdziłem z nadzieją w głosie. 
- Moja mama mówiła, że tak właśnie robią dorośli. Moi znajomi czasami o tym mówili ale nikt z nas tak naprawdę nie wie o tym zbyt wiele – powiedziała. 
- Cóż Betty od wczoraj już wie a ty nie jesteś jeszcze dorosła ale chciałbym być pierwszym mężczyzną, który pokaże ci, jak wygląda seks. Czy chciałabyś spróbować? Będzie to trochę bolało, ponieważ nigdy wcześniej tego nie robiłaś, ale obiecuję, że z czasem będzie dużo lepiej a nawet jeszcze ...