- 
        Tajemnicza księga V
 Data: 24.10.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Czarodziej
 ... napięte, a słowa te były brzemienne całą jej nowo odkrytą pasją i pożądaniem. Jej usta napięły się wokół kolejnego zmysłowego jęku. Ponownie się wepchnąłem, wciskając się w jej ssące ciepło, czując, jak lekko drży w środku. Kolejne pociągnięcie, cofając się do jej śliskiego wejścia, a następnie pchając do przodu. Moja ogromna pała miała przed sobą trochę drogi, zanim sięgnęła dna ale obiecałem, że zrobię to powoli. Podobnie jak innych dziewczyn nie chciałam skrzywdzić tej młodej nastolatki. Zaczynała się do tego przyzwyczajać. Pracowałem moim kutasem coraz bardziej żarliwymi pociągnięciami, za każdym razem wbijając się głębiej w jej rozciągającą się pochwę. Zagłębiłem się o kolejny kawałek, kiedy poczułem dno. Spojrzałem w dół na miejsce, w którym się znaleźliśmy. Ponad połowa mojego kutasa była mocno zatkana między jej małymi wargami cipki. Nieźle jak na pierwszy raz dziewczyny. Przycisnąłem się do niej lekko, czując niezwykłą rozkosz, gdy moja żołądź wbija się pod jej szyjkę macicy. Była gotowa. Wyglądała, jakby już miała dojść do orgazmu. Zacząłem cisnąć się w dół z całej siły, wbijając ją w piasek. Paznokcie Madzi wbiły się w moje plecy. Jej pięty bębniły o moje boki. Pisnęła głośno z pasji a dźwięk odbił się echem od ciszy lasu. Pierwszy raz małej dziewczynki, jej pierwsza przyjemność, pierwsza ekstaza, gdy nieznany punkt kulminacyjny zaczął się w niej budować. Pchnąłem mocniej, dysząc, kutas pulsował szaleńczo. Jej małe, 15-letnie ciałko było o wiele mniejsze od ... ... mojego, że szarpało się z każdym dzikim pchnięciem w jej miednicę. Wbijałem teraz w nią mojego kutasa w wściekłym tempie, delektując się jej piskiem za każdym razem, gdy sięgałem dna rozciągałem dno pochwy jej pizdeczki.. Nasze ciała poruszały się razem, przesuwając się w tandemie, wybijając rytmiczne uderzenia w bębny naszego erotycznego pokazu. Ściskała mnie jak pająk, poruszała biodrami, ręce się trzęsły i ledwo mogła się utrzymać. Wjechałem w jej ściskającą małą cipkę jak młot pneumatyczny i poczułem, jak ciepło rośnie do gotującej się błyskawicy w moich jądrach. Moje dłonie pocierały jej klatkę piersiową, ciesząc się płaskim nabrzmiałym nabrzmiałym jej rozwijającym się biustem, gdy kołysaliśmy się we wściekłym ruchu. Spojrzałem na dół. Byłem w niej cały a nasze wzgórki stykały się przy każdym pchnięciu. Do innych odgłosów doszły głośne klaśnięcia gdy góra moich ud uderzała energicznie w jej pośladki. Przeszywający krzyk Madzi roztrzaskał mi bębenki w uszach w momencie, gdy mój własny orgazm wyrósł, by mnie przytłoczyć. Moje jądra zacisnęły się mocno i poczułem nagły wytrysk ciepłego płynu płynącego w górę i na zewnątrz mojego penisa. Wbiłem mojego kutasa w cipkę nastolatki tak głęboko, jak to tylko możliwe a my trzymaliśmy się nawzajem, gdy nasze krocza drżały razem przytulone do siebie. Nasienie wytrysnęło ze mnie jak wulkan, uderzając w wejście do łona tej małej dziewczynki i szybko wzbierając w gąbczastą powódź, która wypełniła ciasną przestrzeń, w której byliśmy ...