1. Mała śmierć (cz.IV) NASTKA


    Data: 03.04.2020, Autor: abigail

    ... takim stanie, tym bardziej nie słyszała z jej ust takich przekleństw. Nawet jak się z A. pokłócili, a nie raz ostro bywało, to M. zawsze starała się tonować swoje wypowiedzi.
    
    -/ Ok, nic tu groźnego nie widzę, możesz zejść, sprawdzimy jeszcze piersi.- Przystojniaczek zwrócił się do M. zdejmując rękawiczki i podchodząc do umywalki.
    
    -/ A panią poproszę na korytarz, muszę porozmawiać z M. i za chwilkę panią poproszę na fotel- Zwrócił się do Nastki.
    
    - Jestem Nastka.- Odburknęła raczej niż odpowiedziała, wychodząc z gabinetu.-
    
    -/ Charakterna ta mała.-
    
    /- Raczej przestraszona i zawstydzona, wiesz, że właściwie to A. ją wychowywał wiec nie dziw się zbytnio.- Usłyszała jeszcze zamykając za sobą drzwi.
    
    Po długiej chwili, drzwi się otworzyły. Stanęła w nich zdenerwowana M.
    
    /- Ok, teraz ty, mam wyjść czy chcesz bym została?-
    
    - Sama mi mówiłaś, że jest nie groźny. Więc może wejdę sama- Odpowiedziała jej, specjalnie na tyle głośno by przystojniaczek usłyszał.
    
    -/ Jasne, że nie, chodzę do niego już parę lat. I jak widzisz nic mi nie zrobił. Możesz śmiało wejść.-
    
    Przepuściła Nastkę do środka, po czym wyszła zamykając za sobą drzwi.
    
    Nastka stała na środku gabinetu, z wypiekami na twarzy. Cała jej odwaga gdzieś znikła, i nie wiedząc za bardzo, co ze sobą zrobić, naszła ją cholerna ochota by jednak uciec z gabinetu. I już miała to prawie zrobić, gdy przystojniaczek skończył myć ręce i zapraszającym gestem, dłonią wskazał na krzesło stojące przy biurku. Pewnie ...
    ... był przyzwyczajony do takich reakcji swoich pacjentek, poczekał aż usiadła, po czyn siadając z uśmiechem zwrócił się do niej.
    
    -/ Pani Nastko? Czy Nastko? –
    
    - Wystarczy Nastko- Odpowiedziała zbita trochę z tropu.
    
    -/ A więc Nastko. Jak wygląda badanie, to z grubsza już wiesz. Ale najpierw musimy zabawić się trochę w papiero-logię.-
    
    Po standardowych pytaniach o dane, wiek adres, kiedy pierwsza miesiączka, dlaczego dopiero teraz wizyta u ginekologa i padło wreszcie to jedno zasadnicze. Pytanie którego się spodziewała, ale odpowiedź na nie wydawała się jej piekielnie trudna.
    
    -/ Współżyjesz seksualnie?
    
    -/ M. mówiła mi, że nie, ale wiesz mam obowiązek się upewnić. Wiesz, lekarz to jak ksiądz, obowiązuje go tajemnica spowiedzi. Nic, o czym tu będziemy rozmawiali nie opuści tego gabinetu. Ok, powiesz mi za chwilę, ja w między, czasie opowiem jak będzie wykładało badanie. Po pierwsze zbadam twoje piersi i węzły chłonne czy tam się nic złego nie dzieje. Dotykając dłońmi będę starał się ustalić czy nie ma tam jakiś guzków. Jeśli by tam było coś nie tak, to zrobimy mammografię by się upewnić, że wszystko jest ok. Potem zbadamy twój brzuch i podbrzusze i w zależności od stanu wejścia do pochwy przeprowadzimy padanie albo specjalnym wziernikiem, o tak ona wygląda. Widzisz, że to nie taki sam, jakim badałem M., albo doodbytniczo. Zaręczam cię, że to są badania zupełnie bezbolesne, no może trochę tylko powodujące dyskomfort. Więc co jaka jest odpowiedź na moje pytanie?-
    
    -/ ...
«1234...7»