1. Mazurska gorączka (I)


    Data: 04.04.2020, Kategorie: żona, swing, wakacje, porno, Sex grupowy Autor: Diabełwgłowie

    ... Scenę z intymności odarł Mariusz, który co chwile domagał się aby Agnieszka szerzej rozchyliła uda, a Rafał miał ustawić się tak, żeby kamerzysta mógł swobodnie filmować całą anatomię. No tak, przemysł porno – myślałem. Nic dla wyobraźni, wszystko pod nosem i to dosłownie. Jedyną różnicą było to, że tym razem stosunek finiszował w pozycji klasycznej.
    
    - Zaraz dojdę – ostrzegł Rafał
    
    - Oh, oh, oh!!! – kwestia Agnieszki była stosunkowo łatwa do zapamiętania.
    
    - Finiszuj w niej! To ma być namiętna scena! - zakomenderował Napoleon.
    
    Byłem zaskoczony. W pornografii wytrysk na twarz wydawał mi się czymś obowiązkowym i nieodzownym. Jak sztuczne cycki.
    
    Rafał tymczasem wczuwał się w rolę. Zatkał Agnieszce usta pocałunkiem, dzięki czemu przestała emitować te sztuczne jęki. Pewnie później je dograją – domyśliłem się. Naszła mnie refleksja – jak to jest, że wszystkie te aktorki cały czas jęczą. Nieważne czy się całują, czy robią loda, czy połykają spermę. Cały czas jęczą. Uśmiechnąłem się tylko, jakbym odkrył jakiś ważny dla ludzkości sekret. Obserwowałem muskularne pośladki Rafała, który wbijał swojego sporego fiuta w Agnieszkę ostatnimi, mocnymi ruchami. Spomiędzy jej różowych warg zaczęła wypływać biała sperma. Do tego momentu scena nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Jednak ten widok pośladków wbijających sztywny pal w różową kobiecość Agnieszki, oraz pojawiające się owoce tych pchnięć podziałały stymulująco na moją wyobraźnię. Poczułem znowu jak na moich szortach ...
    ... kształtuje się namiot. Lekko docisnąłem krocze do tyłka Marty. Poczuła co się dzieje i jej słodkie bułeczki wyszły mi naprzeciw.
    
    - Zachowuj się wariacie – szepnęła odwracając pokrytą wypiekami twarz w moją stronę. Puściła oczko. Myślałem, że jej piersi za chwilę rozerwą koszulkę.
    
    - Ty też się zachowuj kocico. Jeszcze chwila i owiniesz wokół palca wszystkich facetów na planie - szeptałem lubieżnie do ucha, napierając członkiem na rowek pomiędzy jej pośladkami.
    
    - Odezwał się świętoszek, który robi maślane oczy na widok Magdy – odgryzła się po cichu Marta. Nie na tyle jednak cicho aby Magda nie dosłyszała. Musiała zrobić to celowo. Ta mała diablica celowo podkręcała atmosferę.
    
    Spojrzałem na Magdę. Odwzajemniła spojrzenie, jednocześnie przygryzając seksownie dolną wargę.
    
    - Magda ręczniki!!! Gdzie te cholerne ręczniki? – przerwał nam flirt Mariusz. Cholerny Napoleon. Zepsuł mi taką zabójczą wymianę spojrzeń.
    
    Rafał dysząc ciężko wycierał ręcznikiem spocone ciało. Miałem wrażenie, że robi wszystko żeby znajdować się w tym czasie przodem do Marty. Jego fujara błyszczała teraz dumnie między nogami, ociekając wilgocią. Na końcu iskrzyła się rosnąca kropla spermy, którą aktor niedbale starł ręcznikiem.
    
    - No pięknie! Na dziś mamy jeszcze tylko scenę z Kaśką i Sławkiem, ale to w garażu – obwieszczał plany Mariusz. - Potem jakiś lunch i możemy zrobić sobie party – dodał ku uciesze towarzystwa.
    
    - Oczywiście zostajecie – zakomenderował głosem nie znoszącym sprzeciwu. – ...
«12...141516...23»