1. Bo na działkach... (cz. 6)


    Data: 21.04.2020, Kategorie: Masturbacja Autor: xray51

    ... kutasa przeniósł się na brzuch, gdzie leżały pierwsze porcje spermy. Zlizał je wszystkie do ostatniej kropelki. Wyprostował się, spojrzał na mnie i powiedział:
    
    – Ileż traciłem, nie wiedziałem, co jest dobre, ech…
    
    ***
    
    Tak rozpoczęła się moja przygoda z działkowym sąsiadem. Siedzieliśmy wtedy jeszcze długo, J. od czasu do czasu bawił się jeszcze moim kutasem, głaskał go, dotykał lub po prostu trzymał w dłoni, a że to jednak inna a nie moja ręka go trzymała bywały chwile, że mój „mały” podnosił się i tężał. Tak minęło nam całe popołudnie, aż zmrok nie wygonił nas do domów. Od tej pory już bez skrępowania pojawiał się na mojej działce, gdzie siedząc nago rozmawialiśmy, czasami pozwalałem mu na „upieszczenie” mnie aż do wytrysku, który skwapliwie zlizywał ze mnie.
    
    Zdecydował się też na operację, i kiedy odwiedziłem go w jego domu po trzech miesiącach po niej, pokazał mi swoją ogromną kolekcję filmików porno z facetami, pokazał, że teraz już może spokojnie masować swojego kutaska, który po tej operacji jakby się lekko wydłużył, a może to tylko moje złudzenie, a na pewno nie przypominał już niekształtnej kulki, no i pochwalił się przede mną demonstrując, ile to z niego teraz wylatuje spermy.
    
    Oczywiście nie omieszkał utoczyć mojej, którą jak dawniej łapczywie zlizał i wyssał.
    
    Takim to sposobem zdobyłem kolejnego działkowego kolegę – do pogaduszek nago, do wspólnego masturbowania się… a co czas przyniesie – tego nie wie nikt.
«12...4567»