1. Brzozowisko


    Data: 26.04.2020, Kategorie: Romantyczne nieznajomy, las, Autor: Amelia

    ... odbycie zsuwał się co chwila ze swojego toru i ginął w dziurce na ułamek sekundy zanim zdążyła poczuć niemiłe skurcze. Krzysiek rozluźniał ją umiejętnie. Krzysiek rozluźniał ją tak, że orgazm nadszedł w ciągu sekund nie do powstrzymania. Gdy poczuła, że nie da rady powstrzymać kolejnej fali skurczów przez zęby wydusiła "Szybko... mocnieeeeej...".
    
    Reakcja Krzyśka trwała mniej niż ułamek sekundy. Ścisnął jej pośladki i z całej siły posunął ją kilka razy dociskając jeszcze do siebie biodra. Polubił zduszony krzyk Kingi, gdy ta osiągnęła orgazm. Polubił też skurcze cipki na swoim penisie.
    
    Gdy Kinga przestała dochodzić podniósł ją i wstał. Dziewczyna klęczała niczym w amoku z rozchylonymi ustami i zmrużonymi oczami. Chwycił kutasa i masturbując się przed jej twarzą chwilę, spuścił się prosto w rozchylone usta trafiając strumieniami spermy w policzki i brodę. Część nasienia kapała po szyi na biust Kingą. Gdy był w orgazmie i połowie wytrysku Kinga sama przejęła jego fiuta i skierowała spermę na swoją twarz dookoła rozchylonych warg. Spermę, która wylądowała w jej buzi zmieszała ze swoją śliną i wypluła obficie po brodzie, pozwalając spłynąć i wylądować na dekolcie.
    
    ***
    
    Wiązała buty, była już w pełni ubrana. Przyniosła koszulę i biustonosz, które wyrzucił Krzysiek. Odkąd skończyli się kochać milczeli. Gdy Kinga skończyła, Krzysiek wstał i zwinął koc. Stanęli na ścieżce i spojrzeli sobie w oczy. On chciał coś powiedzieć, lecz dziewczyna położyła palec na jego ustach. Pozwoliła pocałować się w policzek i odwróciła się w swoją stronę. Gdy przeszedł trzydzieści metrów odwrócił się. Kinga szła w dalej nie zatrzymując się ani nie odwracając. Po jakimś czasie zupełnie zniknęła wśród drzew.
«12345»