-
Dyrektorka
Data: 03.05.2020, Kategorie: kochankowie, Dojrzałe praca, Autor: Baśka
... chwytając jednocześnie mnie za biodra. No i zaczął się odjazd, Biodra w górę, ręce dopychały do siebie, a ja czułam go niesamowicie dobrze w sobie. Aż przyszedł moment spełnienia, ja jęczałam podczas skurczu Cipki wywołanej orgazmem, kiedy on trysnął swoim sokiem namiętności. Dobrą chwile nie mogliśmy dojść do siebie, tak siedząc na sobie, ale nie było wyjścia, musieliśmy się ruszyć, bo trzeba było się spakować i jechać na lotnisko. Tym razem nie miałam ochoty na żadne inne spotkania. Za dużo tych przeżyć. Ponieważ samoloty mieliśmy w zbliżonych godzinach, wspólnie wyszliśmy z hotelu, ale przed wyjściem, przyznaliśmy się sobie, że było nam bardzo dobrze i w odpowiednim momencie będziemy chcieli się ponownie spotkać. Wróciłam do domu, przez niedzielę zastanawiałam się, jak ja następnego dnia pójdę do pracy, ale okazało się, że potraktowałam to normalnie, tylko szkoda mi było opuszczać mojego dotychczasowego pokoiku. W przeprowadzce pomogła mi sekretarka Ewa, no i tym sposobem rozpoczęłam swoją pracę jako Pani Dyrektor. Jaka ona będzie - nie wiem, natomiast nie sądzę, abym zrezygnowała ze swoich upodobań do seksu. Tyle tylko, że będę musiała jeszcze bardziej się pilnować. No i oczywiście standardowe już stwierdzenie. Opowiadanie moje jest prawdziwą relacją moich osobistych doznań i przeżyć. Jakakolwiek zbieżność faktów lub sytuacji jest absolutnie przypadkowa i niezamierzona.