1. Moja żona i Sławek. 10


    Data: 12.05.2020, Kategorie: Anal BDSM Autor: ---Audi---

    Pod koniec maja, prawie przed wyjazdem do Hamburga na Ironmana nagrał się stary, tak jakoś przychodził na koniec miesiąca. Moja, widziałem, długo siedziała w łazience, wiadomo, musi być czysta. Przed samym jego przyjściem wsadziła sobie do tyłeczka korek, ale taki śmieszny, kici ogonek. Nawet nie wiedziałem, że takie rzeczy istnieją, cieńki jestem. Wyglądało to zjawiskowo, naga kobieta, piękna, wysoka, na obcasach, o pełnych kształtach z rudą kicią w dupce, i jeszcze tak kręciła nią, że niestety stanął mi od razu. Stary wszedł i też zapiał z zachwytu...
    
    - Jeszcze piękniejsza niż zwykle...
    
    - To dla ciebie specjalnie...
    
    - Wiem, i dziękuję, obróć się...
    
    I moja się obracała jak baletnica, a kicia falowała razem z jej piersiami...
    
    - Cudnie...
    
    - Możemy dziś inaczej.. moja się pyta ?
    
    - A jak chcesz ?
    
    - Chcę ostrego stosunku z moimi ustami, bez analu, moja kicia ma ciebie tylko podniecać...
    
    - Jak ostrego ?
    
    - Bardzo, zobaczysz...chyba, że nie chcesz...?
    
    - Intrygujesz mnie kobieto, za każdym razem jestem zadowolony...
    
    - Mówiłam ci, jestem wyjątkowa...
    
    Chwyciła duży kąpielowy ręcznik, rozłożyła go na podłodze, klęknęła na nim i zaczęła rozpinać mu spodnie.
    
    - A to po co ?
    
    - Cierpliwości.
    
    Zaciekawiło mnie to, rozsiadłem się wygodnie w fotelu i miętoliłem ptaszka.
    
    Zaczęła lizaniem jaj, potem kutasa, ten rósł dość szybko. włożyła go do buzi, znowu lizała jajka, gdy już stał porządnie zaczęła mocno obciągać, głęboko, coraz głębiej, prawie ...
    ... wchodził cały, bo też nie był najmniejszy, dało widać, że się rozgrzewa...objęła dłońmi jego półdupki i sama zaczęła się gwałcić. Piękny widok, całkowicie oddana kobieta czynności, która widać, że sprawia jej przyjemność...
    
    - Chcesz mnie uderzyć ?
    
    O cholera, tego się nie spodziewałem. On raczej tak, bo od razu trzasnął ją w twarz, dwa, trzy razy, ta rzuciła się do gwałtu, bo tak naprawdę, to raczej ona go gwałciła swymi ustami, a nie on. Kutas wchodził już prawie cały i moja coraz dłużej przeciągała jego trzymanie w ustach, ba w gardle...Co jakiś czas wyciągała zaczerpnąć powietrze... On wtedy ją bił po twarzy, przeważnie trzy razy, a ona potem z jeszcze większą dzikością wkładała go sobie do gardła... w pewnym momencie powiedziała...
    
    - Przytrzymaj moją głowę i nie puszczaj aż się nie stanie...
    
    - Co się stanie ?
    
    - Przytrzymaj mocno...
    
    I facet chwycił dwoma rękoma, wsadził kutasa mocno i docisnął tak, że wszedł cały...Kurwa ale widok, mi wnet urwało, trzymał, jej głowa prawie schowała się pod jego brzuchem i wtedy to nastąpiło...zaczęła rzygać...kurwa mać, ale jazda, facet od razu wyciągnął, a ta szmata z całych sił sama nadziała się i obejmując jego dupę, dociskała ile idzie. On też docisnął i ta jeszcze raz się zrzygała...cholera, wstrętny widok, ale się zlałem... co się dzieje... ?
    
    Nie jestem przyzwyczajony do patrzenia na takie poniżanie kobiety, tym bardziej mojej żony, a jeszcze, że ona robi to sobie sama. Przecież, ci oblesie w domku u Sławka tak ją ...
«1234...7»