Po świcie, przed zmierzchem cz. 2
Data: 15.06.2020,
Autor: TheoWilliams
... jednego sutka. Niemal siłą oderwałam jego głowę od moich skarbów. Nerwowymi ruchami zdjęłam mu koszulkę. Usiadłam na nim okrakiem, przejechałam nagim tułowiem po jego mięśniach, biodrami zataczając niewielkie kółeczka po jego rosnącym przyrodzeniu.
-Och! Małpko. Chcę się z tobą pieprzyć. – Wychrypiał, jednocześnie mocno ściskając moje pośladki, na których wciąż opinały się dżinsy.
-Tak! Zerżnij mnie! – Krzyknęłam. W tym momencie przypomniałam sobie swój pierwszy raz. Było to na Mazurach z dziewczyną o imieniu Laura. Pchała swoje palce tak głęboko i tak mocno, że przerwała moją błonę dziewiczą. Bolało jak cholera, ale nigdy nie żałowałam tego, że przeżyłam to właśnie z dziewczyną. Czasem nawet piszemy ze sobą lub gadamy na skype’ ie. Jednak już chwile później wróciłam do rzeczywistości.
- Zdejmij spodnie, a potem się ładne wypnij, chce zobaczyć twój ponętny tyłeczek. - Zrobiłam posłusznie to, co kazał. Boże! Taka uległość zaczynała mnie poważnie podniecać. Oczywiście pomijając fakt, że leżę właśnie całkiem naga przed kolesiem, który powoduje, że kręci mi się w głowie.
– Och małpko! – wtulił twarz w moje jędrne pośladki. – Gdzieś ty się uchowała z takim ciałem? – Nagle moim ciałem targnął dreszcz. Andrew dał mi MOCNEGO klapsa, by zaraz potem złagodzić ból delikatnym masowaniem i pocałunkami.
- O kurwa! – Wyrwało mi się, ale zaraz potem sobie przypomniałam, że przecież nikogo nie ma w domu i nie musze zachowywać się cicho. Usłyszałam za sobą chichot.
Andrew ...
... sprawnym ruchem przewrócił mnie na plecy, rozsunął szeroko moje nogi i włożył nie głowę. Poczułam w sobie jego ciepły, lekko chropowaty język. Andrew penetrował moją cipkę, z niesamowitym zapałem spijając wszystko co z niej wypływało. Złapałam go za włosy. To było takie piękne. Jęczałam jak opętana, błagając by nie przestawał. Nie mogłam się powstrzymać i ścisnęłam jego głowę udami.
- Och, tak! Właśnie tak! Fuck! Jak zajebiście. Aaaach! – Darłam się na cały dom, miotając się po łóżku.
Całe szczęście, że jest pijany i jutro zapomni, że pieprzył siedemnastolatkę. – przez moją głowę przeleciała myśl, ale zniknęła już po chwili, bo właśnie doszłam na sam szczyt i spadłam w otchłań orgazmu. Nie można tego porównać z niczym innym, w mojej głowie eksplodowało światło, oczy zasnuły się mgłą.
Powoli zaczęłam dochodzić do siebie. Ciężko dyszałam, byłam zmęczona, ale jeszcze nie wyczerpana. Andrew położył się obok mnie i odgarnął mi z twarzy kosmyk mokrych od potu włosów. Jego oczy pociemniały z pożądania. Zaczęłam stopą jeździć po jego łydce, powoli coraz to wyżej i wyżej. Przyciągnęłam jego twarz do siebie i namiętnie go pocałowałam. Dłonią odnalazłam jego krocze. Przez materiał spodni masowałam wyprężonego penisa. Długo tego nie wytrzymał. Odepchnął mnie i zdjął spodnie, razem z bokserkami. Moim oczom ukazał się wspaniały widok dumnie stojącego, ogromnego wręcz członka. Oczy mi zabłysły, gdy pomyślałam, że on się zaraz we mnie znajdzie i wypełni moją spragnioną cipkę po same ...