Dziewczyny Erica 10 - Trzy to za malo
Data: 16.07.2020,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Martin Kigalison
... anusie. Ruszały się regularnie i Laureen czuła się prawie jak gdyby dwa penisy się nią zajmowały. Nagle do palców dołączył język. Skupił się na łechtaczce, delikatnie liżąc ją posuwistymi ruchami. Głęboko westchnęła, teraz wszystkie źródła jej przyjemności były odpowiednio stymulowane. Do pełni szczęścia brakowało tylko dotyku i ciepła futra. Otworzyła oczy by zobaczyć co robi Dorothy i zdziwiła się, bo to właśnie blondynka się nią zajmowała. Za to Deanne siedziała na fotelu nauczycielskim i zażarcie się masturbowała.- Co tak sama siedzisz? - zapytała brunetka. - Chodź do mnie… Po chwili szatynka była przy stole. Wyciągnęła dłonie by zacząć pieścić piersi koleżanki.- Nie, nie tak. Wejdź na stół i kucnij mi na twarzy. Chcę ci possać. Deanne najpierw otworzyła szeroko oczy, a potem spełniła prośbę. Kucnęła w taki sposób, że jej łechtaczka była tuż obok ust Laureen. I ta zaczęła ją całować. W tamto miejsce! Poczuła jak gwałtownie się moczy. Tym bardziej że język brunetki badał również okolice pupy. Aż pisnęła zaskoczona. Ona, ona liże jej węższy otworek! Zajęczała, bo przyjemność gwałtownie rozlała się po jej ciele. Nikt nigdy jeszcze tak się z nią nie kochał. Musiała całą uwagę skupić na utrzymaniu równowagi. Złapała się rękami za stół, bo zaraz dojdzie. Tak szybko! Tymczasem Dorothy mogła patrzeć jak jej ukochana szybko zbliża się do orgazmu w pozycji, o której nie miała pojęcia minutę temu. Ale ta Laureen jest doświadczona w seksie! Prawdziwa ekspertka. Deanne opowiedziała ...
... jej wcześniej o planach wyjazdu. Ale nic nie mówiła o jakimś Ericu i futrach. Sama przez chwilę nosiła rysie i było jej w nich bardzo przyjemnie. Czy jeśli pojedzie do tego mężczyzny, to będzie miała takie rysie na własność? Aż nie chciało się jej wierzyć. Ona, biedna sierota w drogim futrze! Niemożliwe… Teraz, patrząc na przykucniętą Deanne i zwinny język Laureen w jej pupie, sama była na granicy wybuchu. A w tej konfiguracji nikt nie mógł zająć się jej ciałem. Dlatego zwiększyła wysiłki by brunetka doszła. Wtedy zajmie jej miejsce. Wsunęła palce w oba otworki najgłębiej jak mogła i szybko nimi poruszała. Ssała też napęczniały guziczek, wiedząc że to magiczne miejsce każdej kobiety. To wszystko przyniosło zamierzony skutek, poczuła regularne skurcze, tak Laureen miała orgazm. Brunetka jęknęła. Czuła na języku szczytowanie Deanne, a jednocześnie sama minęła granicę. Tak, właśnie tak. Zamknęła oczy, chłonąc orgazm całym ciałem. Jednak kobiety same potrafią się inaczej zaspokajać niż z mężczyzną. Faceci zawsze będą myśleć o wytrysku, nawet Eric. Przyjemne wstrząsy minęły. Otworzyła oczy i zobaczyła żar w spojrzeniu Dorothy. Teraz trzeba było zająć się blondynką… Szybko zamieniły się pozycjami. Teraz to Dorothy była daniem głównym. We dwie głaskały ją i całowały. Wreszcie Deanne weszła na stół, a jej głowa wylądowała między nogami kochanki. Bez zbędnych ceregieli zajęła się mokrą szparką, wysuwając do mokrej jamki język najgłębiej jak się dało. Za to Laureen zajęła się biustem ...