1. Dziewczyny Erica 10 - Trzy to za malo


    Data: 16.07.2020, Kategorie: Fetysz Autor: Martin Kigalison

    ... blondynki. Był tak twardy jak tylko mogły być piersi młodej dziewczyny. Jednocześnie były wystarczająco duże, by móc otoczyć sobą twardego ptaszka. Eric na pewno to sprawdzi, a Angela przekażę bezcenną wiedzę jak pracować by na dekolcie pojawił się ogromny wytrysk. Ale ją interesowały naprężone sutki. Zaczęła na zmianę je ssać, a nawet lekko ugryzła. Jednak to Dorothy się nie spodobało, więc tego nie powtórzyła. W zamian robiła kółka wokół różowych aureol, co pewien czas wracając do brodawek. Te były tak sztywne i ciemne, wyglądały jak gdyby z nich miało za chwilę wypłynąć mleko. Blondynka coraz częściej wzdychała, a jej ciałem wstrząsały dreszcze. Wreszcie wyszeptała:- Proszę, całuj mnie. Laureen oderwała usta od piersi i złączyła je z wargami blondynki. Dotknęły się językami, zaczynając zapasy kto komu wsunie go głębiej. Wynik walki wciąż był otwarty. I nagle Dorothy aż rzuciło i z całej siły wbiła się w wargi brunetki. Musiała przeżywać swój orgazm, bo mruczała i jęczała, mocno obejmując i całując Laureen. Wreszcie ostatni raz westchnęła i uśmiechnęła się. Spojrzała na Deanne, ta również się uśmiechała.- To co, nadajemy się na dziewczyny Erica?- Bez wątpienia. Jakie chciałybyście mieć futra? Wróciły do pokoju starszych dziewcząt, który był prawie pusty, bo ogłoszono apel. Laureen ubrała rysie i aż westchnęła, czując ich przyjemne ciepło i ciężar. Będzie jej trudno pożyczać je innym, bo wiedziała, że Eric nie lubi kochanek bez swojego fetyszu. Odnalazła go przy oknie ...
    ... tuż obok gabinetu Witterspoon.- Na co patrzysz?- Na dziewczyny. Wyjrzała przez okno i zobaczyła wszystkie panny, które roześmiane nie mogły ustawić się w rzędzie. Ale nie przeszkadzało to opiekunce, która podekscytowana coś im tłumaczyła- Patrz, ta druga z lewej to Deanne. A obok Dorothy. Pojadą tylko razem. Rozmawiałam z nimi. Z chęcią do nas dołączą. Nawet dziś w zjeździe.- Dołączą?- Bardzo się im spodobały rysie. Więc powiedziałam im wszystko o nas. I są bardzo ciekawe jak to jest. Bo podstawy już znają. A Dorothy ma tak słodkie usta…- Całowałaś się z nią? - Eric spojrzał zaskoczony na brunetkę.- Nie tylko. Ma śliczną, różową łechtaczkę i wąską norkę. A piersi twarde jak kamyki. Nie wytrzymasz między nimi nawet minuty…- Zaraz… Kochałaś się z nią? Co na to powie Angela?- Angela tak bardzo lubi jak tryskasz jej na dekolt, że muszę mieć alternatywę. A teraz będziesz rzadziej gościł w mojej pupie… Znów patrzyli na dziewczyny, a Eric zaczął głaskać rysie.- Która to Sally?- Ta mała, po prawej.- Jest piękna…- Taka jak ją sobie wyobrażałeś? - zaśmiała się.- Tak. Będzie cudownie wyglądać w białych lisach… Dotknęła jego spodni. Tak jak się spodziewała, miał wzwód. Poranne eksplozje w jej pupie to za mało dla niego.- Wiesz co zaproponowała Witterspoon? Odda mi wszystkie dziewczyny powyżej 15 roku życia.- Co? - zapytała zaskoczona.- Tak, wszystkie. A wiesz, że jest ich dwadzieścia trzy? Otworzyła szeroko oczy. Ile?- I co ja teraz zrobię? Dwadzieścia trzy! Zaśmiała się, rozpinając mu ...
«12...6789»