-
Dziewczyny Erica 10 - Trzy to za malo
Data: 16.07.2020, Kategorie: Fetysz Autor: Martin Kigalison
... , a po twarzy Margareth spływały strużki przezroczystego płynu. Kobieta uśmiechnęła się, wstając z klęczek. Wyjęła chusteczkę i zaczęła ścierać ślady.- Dziewczęta są bardzo niedyskretne. Wiem, że chce je pan zabrać by się z nimi wszystkimi kochać, a nie szukać im mężów. I wiem, że obiecał im pan po futrze… Nic nie odpowiedział. Laureen stanęła obok niego, gotowa na każdą ewentualność. Chociaż wiedziała co nauczycielka zaraz powie.- Czy… Czy ja też mogę jechać? Będę uczyć dziewczęta potrzebnych rzeczy. A jeśli dostanę futro… Może nie jestem taka młoda jak te wszystkie panny, ale wciąż mi nie brak urody. I umiejętności. Zresztą sam pan widział… Odpowiedź mogła być tylko jedna.- Tak. Godzinę potem wszystko było gotowe. Do Deanne, Dorothy i Sally dołączyła Anna-Greta, ciemnoruda dziewczyna z zuchwałym spojrzeniem. Reszta była niepocieszona, ale obiecał, że za 2 tygodnie wróci po kolejną grupę. A obok wybranych sierot stała uśmiechnięta Margareth, trzymając w ręku małą walizkę. Eric jeszcze raz na nią spojrzał, mogłaby być matką jego przyszłych kochanek, ale naprawdę mu się podobała. Do tej pory sądził że atrakcyjne są tylko młode, niewinne ciałka… Tylko czy mówiła prawdę? Że chce uczyć dziewczęta, a nawet dołączyć do jego futrzanego haremu? W pracowni miał brązowe szopy, akurat dobrze by do niej pasowały… Oderwał się od czarnych myśli. Linda właśnie żegnała dziewczęta, które opuszczały sierociniec. Ciekawe czy byłaby taka radosna, gdyby wiedziała jaka będzie ich przyszłość. Po chwili wszyscy byli już na wozie. Eric usiadł z przodu i obejrzał się na pasażerki. Wszystkie były piękne, ale najpiękniejsza była Sally. Właśnie podniosła wzrok i ich spojrzenia się skrzyżowały. Uśmiechnęła się do niego, a on z trudem powstrzymał się by nie zerwać z niej tej burej sukienki i pozbawić ją dziewictwa tutaj, na wozie. Nie! Musi być silny. Nic go nie ominie. Do wieczora zostało tylko kilka godzin. Wytrzyma. Ale w hotelu może już nie być tak silny…Być może CDN...