1. Wiadomość


    Data: 29.07.2020, Kategorie: małżeństwo, Zdrada kontrolowana, cuckold, wulgaryzmy, randka w ciemno, Autor: Diabełwgłowie

    Kochanie, chodź, popatrz, mamy kilka wiadomości! – zaryzykował Wojtek, spoglądając jednocześnie w stronę leniwie sączącej drinka Agnieszki.
    
    - Znowu męczysz, napalony zboku? - Agnieszka obdarzyła go pełnym dezaprobaty spojrzeniem spod przymrużonych powiek. No dobrze, pokaż, co tam się wyprawia. I tak nie mamy nic lepszego do roboty.
    
    Ich pierwsze wakacje bez juniora nie układały się najlepiej jak do tej pory. Mając po trzydzieści kilka lat, znajdowali się w podobnym punkcie, jak wiele małżeństw. Mieli już poukładane życie zawodowe, kilkuletnie dziecko i nieodzowny kredyt hipoteczny. W tym roku, z radością przyjęli propozycję rodziców Agnieszki, że zabiorą ich pięcioletniego syna na dwutygodniowe wakacje. Potrzebowali odpoczynku i odprężenia, bo ostatnie kilka lat spełniali się jako świeżo upieczeni rodzice, uganiając się jednocześnie za pieniędzmi potrzebnymi do urządzenia ich rodzinnego gniazdka. Wszystko to powodowało sporo napięć i problemów we wzajemnych kontaktach. Wkrótce przełożyło się to też na erotyczną sferę życia. Agnieszka, po ciąży nie potrafiła poczuć się znowu kochanką. Zachowywała się, jakby wystarczyła jej rola matki, dodatkowo spełniającej się zawodowo. A może to Wojtek, przesiadujący po godzinach w biurze, liczący, ile jeszcze normy musi wyrobić, aby uzyskać wymarzoną premię kwartalną, zaczął zaniedbywać ich intymną sferę życia. Nie mógłby zaprzeczyć, że dawno już nie zaprosił Agnieszki na kolację do jakiejś miłej knajpki czy na choćby na wspólne ...
    ... kupowanie seksownej bielizny, co tak bardzo lubili w okresie narzeczeństwa i krótko po ślubie.
    
    Bez względu na przyczynę tego stanu rzeczy obydwoje potrzebowali tych wakacji i liczyli, że się solidnie odstresują, a także, być może rozruszają swoje życie erotyczne. Jakiś czas wcześniej, Wojtek namówił Agnieszkę na założenie profilu na portalu erotycznym. Aga dość długo nie chciała o tym słyszeć, ale w końcu uległa. Przedstawili się jako para szukająca przygód dla ożywienia związku, co nie odbiegało zbytnio od prawdy.
    
    Może to jest jakiś pomysł? Zastanawiała się. Skoro coś się ulotniło i nie umieją sobie z tym poradzić, to może podglądanie innych, pikantne rozmowy, czy może nawet spotkanie, rozpalą znowu żądze, które przez ostatnie kilka lat wyraźnie przygasły.
    
    - Przecież nie musimy od razu się z kimś spotykać – przekonywał ją mąż.
    
    – Porozmawiamy, popatrzymy na innych. Może wrzucimy kilka erotycznych fotek, oczywiście bez twarzy – roztaczał seksowne wizje.
    
    Z tymi zdjęciami, to był największy problem. Agnieszka bała się tego. Poza tym, po ciąży, pozostało jej kilka rozstępów i nadmiarowych kilogramów. Na szczęście, przy jej stu siedemdziesięciu centymetrach wzrostu i dość obfitym biuście, te kilka kilo, kolokwialnie mówiąc, rozeszło się po kościach. Jej mąż często podkreślał, że fałdka, tu i ówdzie dodaje seksapilu i uroku. Śmiała się z tego, tłumacząc sobie, że pewnie Wojtek próbuje usprawiedliwić swoje zaniedbania i zaokrąglający się brzuszek.
    
    Taka sytuacja zastała ...
«1234...27»