Wiadomość
Data: 29.07.2020,
Kategorie:
małżeństwo,
Zdrada kontrolowana,
cuckold,
wulgaryzmy,
randka w ciemno,
Autor: Diabełwgłowie
... zastanawiając się. Pała z mlaśnięciem wyskoczyła z rozkosznego tunelu i ponownie znalazła się w jej dłoni.
- Za bardzo podoba mi się ten kutas, żebym miała smakować go przez gumę – wysapała i szybkim ruchem zdjęła prezerwatywę. Nie dając kochankowi czasu na reakcję, rzuciła ją za siebie. Upadła pod nogami Wojtka, który przerwał brandzlowanie swojej pałki, nie dowierzając temu, co widzi.
- Aga… - niepewnym głosem wyszeptał Wojtek.
Obejrzała się w jego stronę. Szybkie spotkanie oczu. Jej, wyrażały teraz tylko bezkresną żądzę. Już wiedział, że ona to zrobi. Cmoknęła ustami, puszczając w powietrzu całusa w jego stronę i zdecydowanym ruchem nadziała się na pulsującą maczugę.
Aaaaaah – zajęczała gdy cały zniknął w jej cipce. Pupa podskakiwała powoli i z pewnym namaszczeniem. Męskie dłonie pieściły sterczące cycki, co chwilę kręcąc i naciągając sutki, a języki splotły się w godowym tańcu.
Wojtek z trudem panował nad swoim wytryskiem. Kilka razy był już blisko i w ostatniej chwili zdołał powstrzymać napierające nasienie. Połyskujący pal znikał co chwilę głęboko pomiędzy nogami Agnieszki, która niczym gwiazda porno wiła się i jęczała z przyjemności.
- Ooooo tak, wsadź mi go, wsadzaj głębiej – szeptała do ucha Zbyszka, którego lędźwie wychodziły naprzeciw jej ruchom, aby wniknąć jak najgłębiej.
- Jak mi, kurwa, zajebiście dobrze! – wyjęczała wulgarnie, nadziewając się mocniej i mocniej.
- Poczekaj, zróbmy to inaczej – sapnął jej postawny kochanek i ...
... zdecydowanym ruchem uniósł się z kanapy. Pozostała przyklejona do jego ciała. Odwrócił się w drugą stronę i po chwili, to Agnieszka w połowie siedziała i leżała z rozwartymi szeroko nogami, a włochaty marynarz rozpoczął swój taniec.
Wojtek mógł teraz podziwiać tylko masywne pośladki i jądra, wydające klaszczące dźwięki gdy żylasty kutas dobijał się do dna pochwy. Teraz tylko samiec ustalał zasady. Nogi kochanki podskakiwały przy każdym pchnięciu. Dźwięki kopulacji, połączone z kobiecym pojękiwaniem i męskim sapaniem stały się jednostajne, powoli narastające. Obserwator w fotelu mógł teraz pewne rzeczy tylko sobie wyobrażać. Kobiece jęki nasilały się, co chwilę tłumione poprzez pocałunki kochanka.
Ciekawe czy ona dojdzie? – zastanawiał się. Agnieszka wymagała raczej pieszczot oralnych, aby szczytować. Dziś już została doprowadzona do orgazmu poprzez palcówkę. Coś nowego. To jeszcze można było jakoś wyjaśnić, bo jednak partner pieścił łechtaczkę. Teraz patrzył, jak w jego żonie narasta rozkosz będąca wynikiem tradycyjnego pieprzenia, rypania, ruchania. Zbyszek miał aparycję rozpłodowego byka. Byka? Czyż nie tak mówi się na kochanka żony w układzie zdrady kontrolowanej?
Scena nabierała tempa, a kochankowie tracili kontrolę. Ruchy stawały się szybsze, a częstotliwość klaszczących dźwięków rosła, podobnie jak tonacja pojękiwań Agnieszki.
- Rżnij mnie, rżnij jak kurwę!!! – Wojtek myślał, że się przesłyszał, gdy jego żona wyrzuciła z siebie te słowa w przerwach między dźwiękami ...