1. Korpoświat


    Data: 05.08.2020, Kategorie: Zdrada Romantyczne Lesbijki korpoświat, delikatnie, Autor: adix

    ... wykorzystywał Tomka? A może to Tomek wykorzystuje okazję, że Krzysztof jest mocno wstawiony?
    
    Położyłam się w sypialni, ale nie mogłam zasnąć. To był szalony dzień. Moja córka Marta umawia się teraz z dziewczyną. Jej dziewczyna jest pół–Iranką i być może będzie musiała wracać do kraju, w którym za miłość płaci się karą śmierci. Mój szef, Arek, zdradza żonę Magdę z Justyną, nową koleżanką z pracy. Justyna chce wykopać z pracy moją przyjaciółkę Kingę, która lubi klapsy w tyłek i wiązanie sznurami. Tomek jest gejem i chciałby się dobrać do Krzysztofa, a Krzysztof do mnie. Trochę dużo jak na jeden dzień. Na dodatek mój mózg zwariował i jak zamykam oczy to widzę, wystające spod koszulki Hello Kitty, pośladki Majki. Jędrne, okrąglutkie, dziewczęce. Zwariowałam. Potrzebuję faceta i to jak najszybciej. Potrzebuję penisa. Wielkiego, twardego penisa, który wejdzie we mnie i zrobi mi tak dobrze, że zapomnę o moich nowych, niechcianych pragnieniach.
    
    Przewróciłam się na prawy bok.
    
    Moja ręka przesuwa się powoli w stronę koszulki Majki. Chwytam koniec materiału i podciągam lekko do góry odkrywając całkowicie pośladki. Opuszkami palców dotykam jej delikatnej skóry.
    
    Poczułam dreszcz przechodzący przez moje podbrzusze. Otworzyłam oczy.
    
    – Nie. Tak nie można – krzyknęłam na siebie w myślach.
    
    Przewróciłam się na lewy bok.
    
    Obejmuję Majkę od tyłu i przytulam się do jej pleców. Chłonę zapach lawendowych włosów. Wciskam dłoń pod koszulkę i przesuwam po brzuchu do góry. Dłonią ...
    ... obejmuję delikatną pierś i czuję twardy sutek wciskający się między palce. Zaciskam mocno dłoń na piersi.
    
    Gorąca fala rozeszła się po moim ciele.
    
    – Przestań, Anka. Śpij!
    
    Położyłam się na plecach.
    
    Zbliżam usta do jej szyi. Moje wargi dotykają jedwabistej skóry, powodując gęsią skórkę. Palcami dotykam policzków, kierując się w stronę ust. Delikatnie rozchylam wargi i czuję wilgotny język napierający na moje palce. Pochylam się nad nią i widzę jej wielkie, seksowne oczy wpatrzone we mnie. Wyczekujące, rozanielone. Po mojej twarzy rozchodzi się jej gorący oddech. Nie mogę się powstrzymać i całuję ją w usta.
    
    Ścisnęłam nogi, a moje łono zapulsowało.
    
    – Skończ to, Anka, skończ wreszcie. – Wydałam rozkaz.
    
    Wsunęłam dłoń pod majtki. Otworzyłam oczy i starałam się nie myśleć o Majce. Próbowałam przypomnieć sobie seks z moim byłym partnerem. Kochaliśmy się kiedyś w lesie. Wyobrażałam sobie jak wchodzi we mnie od tyłu, ujeżdża jak pieska na leśnej polanie, a ja krzyczę na cały głos mocniej i mocniej. Przywołałam też wspomnienia z plaży w Stilo. Poszliśmy w lewo w stronę zatopionego statku, gdzie plaże puste po horyzont. Słońce rozgrzało nasze nagie ciała sprawiając, że zapragnęliśmy się kochać. Seks na łonie natury pod błękitnym niebem jest podniecający. Zwłaszcza na stojąco. Stałam na środku plaży wpatrzona w morze z penisem w środku. Przypomniałam sobie też seks w pociągu, w toalecie ostatniego wagonu. Siedziałam na Miłoszu jak na dzikim koniu i czułam się królową życia. ...