Wyprawa do Kazad
Data: 09.08.2020,
Kategorie:
Fantazja
bdsm
Autor: anita18
... palce poczuły, że majtki robią się wilgotne.
- Podoba ci się to prawda? Twoja cipka jest spragniona doświadczonego kochanka, mam racje?
- Ohh proszę pospiesz się, bo ktoś nas zobaczy
Kupiec uśmiechnął się krzywo i ściągnął lekko w dół majtki Arisy tak aby spódniczka wciąż zakrywała rulonik, który uformowały wilgotne majteczki jednocześnie odsłonił sobie dostęp do mokrej cipki, którą od razu zaczął macać i wsuwać w nią palce.
- Niewiarygodne jaka jesteś mokra. Proszę nawet dwa palce się zmieściły.
- Proszę przestań już nie chcę mieć problemów.
- A tak oczywiście przestane posuwać cię palcami jak tylko pozbierasz ze stołu swoją zapłatę. Ale bierz po jednej monecie to jest mój czas za który zapłaciłem.
Arisa pochyliła się nad stołem i zaczęła zbierać pojedynczo monety. Już prawie skończyła gdy wrzask Belegi sprawił, że wyprostowała się jak słup i szybko podciągnęła majtki poprawiając strój.
- Co tu się dzieje? Co ty tu robisz dziwko?!
- Ja nic, naprawdę, to nie moja wina
Arisa starała się wytłumaczyć, ale Belegia chwyciła ją za ramie i zaprowadziła ze sobą do baru. Ludzie wokół nie zwrócili nawet uwagi głośno biesiadując zresztą kto by się przejmował jakąś kelnerką. Barman Grid stał jak zwykle za ladą, gdy podeszła Belegia ciągnąć za sobą Arise. Zdziwiony spytał, co się stało. Belegia objaśniła, co miało miejsce w rogu sali. Arisa próbowała się wytłumaczyć gdy usłyszała:
- Zamknij się dziwko! Złamałaś zasadę i zostaniesz za to ukarana. Idź do ...
... swojego pokoju zaraz tam przyjdę i bez dyskusji!
- Dobrze panie Grid
Arisa zastanawiała się idąc na górę czemu bierze udział w tym przedstawieniu przecież jej miecz z łatwością posiekałby grubego Grida i tą kelnereczkę Belegie na drobne kawałki. A może właśnie to przez ten miecz Arisa chciała ponieść karę, przecież zabiła dla pieniędzy tyle niewinnych istnień, może próbowała oczyścić w ten sposób swoje sumienie a może w końcu dlatego, że czuła się uległą suką pragnącą czyjejś dominacji. Jej przemyślenia skończyły się po wejściu do pokoju. Usiadła na kanapie i czekała na pana Grida. Każda chwila wydawała się wiecznością. Arisa zaczęła się niecierpliwić, gdy usłyszała nagle skrzypnięcie drewnianych drzwi przez które właśnie wszedł pan Grid. Ten energicznie wszedł do pokoju i usiadł na krześle. Spojrzał na Arise.
- Zostaniesz ukarana za uprawianie seksu z klientami! Za karę obcinam ci dzisiejszą dniówkę i masz zwrócić mi natychmiast monety, które dostałaś od nieznajomego!
Arisa czym prędzej wyjęła monety i podała je barmanowi.
- O proszę, trzydzieści sztuk złota! To bardzo dużo. Podejdź tu do mnie, ściągnij majtki i mi je podaj.
Arisa czym prędzej wykonała polecenie zdejmując wciąż wilgotne majtki podała je barmanowi.
- Są wilgotne! Nie do wiary jaka z ciebie suka! Chodź tu podciągnij spódniczkę i przełóż się przez kolano.
Nie zastanawiając się podciągnęła spódniczkę do góry i przełożyła się przez grube kolano.
- Dostaniesz dwa razy za każdą sztukę złota, ...