1. Byłam niegrzeczną dziewczynką (II)


    Data: 24.08.2020, Kategorie: Incest klapsy, Oral BDSM Autor: Zdominowana

    ... pogładziłam nią te wspaniałe mięśnie, zupełnie zapominając o byciu posłuszną. Obudził mnie orzeźwiający klaps na udo.
    
    - Nie pozwoliłem – Pocałował moją szyję i zaczął schodzić niżej. Zacisnęłam dłonie na pościeli, gdy zbliżał się do pierwszej intymnej sfery jaką były moje piersi. Pogładził je dłonią i pocałował. Myślałam, że zwariuję. Chciałam położyć dłoń na swojej kobiecości i dokończyć dzieła, ale trzymały mnie jego rozkazy. Niesamowite uczucie. Jego usta sprawnie objęły mój sutek, ssąc go i delikatnie przygryzając, czym doprowadzał mnie na skraj przytomności. Wyrywały mi się ciche jęki, jeden za drugim. Wplotłam dłoń w jego włosy, przyciągając go bliżej siebie, podczas gdy on bawił się sutkami i ściskał mocno piersi.
    
    - Proszę, nie drocz się ze mną. – Wypaliłam w końcu i zasłoniłam purpurową twarz dłońmi. Wtedy uniósł głowę i uśmiechnął się tajemniczo.
    
    - Więc chcesz bym od razu przeszedł do sedna? Wedle życzenia panienko. – Nim zdążyłam zaprzeczyć, lub zrobić cokolwiek, rozłożył moje nogi i wpatrzył się w mój największy skarb – moją kobiecość. Zawsze dbałam o higienę intymną, więc była dokładnie wygolona, tak ze trudno było znaleźć chociaż najmniejszy włosek. Położył na niej dłoń, a przez ciało przeszedł długi dreszcz.
    
    - Nie jesteś już dziewicą od dawna, prawda?
    
    - Skąd...? – Spytałam zdziwiona i otworzyłam usta, formując je w zgrabne kółeczko, kiedy poczułam jak jego palec wdziera się do środka kobiecości, a drugi męczy moją łechtaczkę.
    
    - Gdy ...
    ... zmienialiśmy szkołę dyrektorka powiedziała mi o powodzie, dla którego taka była Twoja decyzja. Byłem zszokowany, słysząc o tym, ale nigdy nie wspominałem, że wiem. Nie chciałem Cię martwić. – Do pierwszego palca dołączył drugi, silnie uciskając mój punkt G. Wiłam się po łóżku, krzyczałam, czując, że jeśli nie przestanie przeżyję najlepszy i najdłuższy orgazm w moim życiu. Jego palec znajdujący się na łechtaczce zastąpiły usta, które ssały i natarczywie lizały czuły punkt. Łóżko w natychmiastowym tempie zrobiło się mokre.
    
    - Waldek, dochodzę, o Boże dochodzę! – Donośny krzyk było słychać w całym domu. Przez ciało przebiegł niesamowicie długi, potężny dreszcz, aż wyciągnęłam język, niczym rasowa kobieta z pornoli. Gdy już opadłam na łóżko, pochylił się i bezczelnie wpił w moje usta, nie pozwalając mi na chwilę odetchnienia. Nasze języki splatały się wzajemnie, tańczyły w ustach. Oderwał się ode mnie zostawiając mnie nagą i bezbronną, nawet jeśli nadal nie doszłam do siebie, po tak silnym orgazmie.
    
    - Może mi się odwdzięczysz? – Wziął moje nieco drżące dłonie i położył na swoich spodniach. Bez zbędnych słów odpięłam guzik spodni i rozporek, prosząc, aby wstał. Zsunęłam spodnie do kostek i zaczęłam toczyć bój z bokserkami, na których widniało wyraźne wybrzuszenie. Uklękłam przed nim i powoli opuściłam jego bokserki, a na powitanie wyskoczył już jego członek. Był mniejszy niż te, które do tej pory widziałam, nawet jeśli był w pełnej erekcji, aczkolwiek nie przeszkadzało mi to. Właściwie ...
«12...6789»