Dziecko. 6
Data: 28.08.2020,
Kategorie:
Anal
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
... Tak, ale coś ci zeszło...
- Musiałam kupić buty...
- Pokaż...
Cholera, przecież mam te wszystkie ciuchy w jednej torbie...
- Poczekaj, ubiorę...
- O, czerwone... gdzieś się wybieracie ... na jakiś bal ?
- Może, wiesz, że ciężko go wyciągnąć gdziekolwiek, tyle pracuje... prawie go nie ma...
- Ale taka szpila, ty umiesz w tym chodzić...?
- Nauczę się...
- Bo one wyglądają jak na ... kurestwo...
- Oj siostra... nie przesadzaj...
- Lecę, pa...
****
Głupia cipa, ma mnie za idiotkę, gdy była w łazience zerknęłam na jej siatkę, do wydawnictwa idę... akurat, frajerka, tam przecież były same ciuchy na kurestwo...
Jej mąż Marek nigdy taki nie był. to mól książkowy, za dużo tych przypadków, jestem kobietą i jej siostrą, i wiem, że coś kombinuje na boku, głupia cipa...taki facet, taki interes, jak go straci, to straci wszystko, nawet dziecko...
****
- Dzień dobry sąsiadko...
- A cześć młody...
- Tęsknię...
- Jestem zmęczona, byłam w pracy, odebrałam dziecko...
- Tęsknię mówię...
- I co ?
- Mogę czekać... a może mógłbym sobie sam sobie zwalić tylko patrząc na Pani cipkę... ?
- Na cipkę nie, bo strzelisz za mocno... pokażę ci tyłeczek...
- Super...
- Zostawię tylko małego w pokoju...
I strzelił mi oczywiście pomysł... od razu... rozebrałam się szybciutko i wciągnęłam nowe ciuchy... zobaczymy, czy działają ... ? Szpile też...
- O ja cię pierdolę...ale Pani jest piękna...
- I co młody...?
- Kocham ...
... Panią...
- Na kolana i walisz sobie...
Obchodziłam go jak zwierzynę, obcierałam się, czochrałam jego włosy, czasami szarpnęłam... raz dostał w pysk...
- Gdzie się patrzysz... mówiłam... na dupkę tylko, a nie na cipę, cipka jest dla mojego kochanka...
- A ty wyliżesz mi tyłeczek, bo mnie boli...
- Cały jest czerwony... co się stało...?
- Prawdziwy kutas mnie dzisiaj zerżnął, nie to, co ty cieniasie, twój członek to imitacja jego... a ja dałam mu zerżnąć moją dupę...
- Bolało ?
- Jak cholera, ale jak mi dobrze wyliżesz to przestanie...
I wypięłam się... chwyciłam jego głowę i dodatkowo wciskałam... jego język naprawdę sprawiał cuda... już nie czułam bólu... za to w cipce grała orkiestra...
- Mogę głębiej... ?
- A rób co chcesz... i tak mi dobrze...
Rozszerzył półdupki i zaczął wciskać język do środka... kurwa ale to dobre, mi naprawdę robiło się coraz lepiej.... dlaczego drażnienie analu sprawia mi taka przyjemność...?
Czy mężczyznom też tak samo ?
Wypinałam się, dawałam wciskać język, młody starał się jak cholera... a gdy w pewnej chwili objął mnie dłońmi za brzuch i docisnął jeszcze mocniej, wzięłam jego prawą dłoń i wcisnęłam w cipkę...
On nie ruszał... ja drażniłam się jego ręką i moimi udami... orgazm szedł... powoli... ale szedł... jak on nie przestanie i jak ja nie przestanę... to dojdzie... i mnie powali... trochę już dzisiaj miałam wysiłku... uda całe mi drgały... cipka odlatywała.... a dupka zaczynała rozkosz.... dostałam.... tak ...