1. Dziecko. 17


    Data: 03.09.2020, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... biodro i tyłek...potem chwycił za pierś i ścisnął za brodawkę... zabolało...kurwa jak dobrze...
    
    Ósmy orgazm szedł... szedł...i doszedł... ale się wygięłam... ale dobrze...on nadal pompował... chciał dojść...
    
    - Chcesz zlać się w dupce ?
    
    Wyciągnął i wsadził w tyłek bez słowa. Zabolało, ale jego kutas miał mój śluz, nie jest źle... szarpnął głowę jeszcze mocniej, jeszcze bardziej ścisnął brodawkę...
    
    - Tak lubisz kurwo ?
    
    - Tak, tak lubię...
    
    - Lubisz w dupę szmato ?
    
    - Tak, chcę tam twojej spermy... lej...
    
    Szalał, cały się trząsł... ale lał... cholera, tego właśnie chciałam... świeżego kutasa ze spermą... jęczał... odlatywał...
    
    Gdy przestał wyciągnęłam, ale on szarpnął mnie za włosy...
    
    - A wylizanie szmato...
    
    To mi się spodobało, jego stanowczość, pozwolił sobie na za dużo... ale udałam, że gram w jego grę...chociaż, to tak naprawdę była moja gra.
    
    Klęknęłam i zaczęłam lizać...
    
    - Tak dobrze ?
    
    Pojechałam po długości, potem po jajkach...objęłam jego tyłek...
    
    - Dobrze ?
    
    Usiadłam się między jego nogami, miał zamknięte oczy, jęczał... a ja wślizgnęłam się pod jego tyłek i zaczęłam go lizać... rozszerzył nogi... pachniał...doszłam do anusa... a on zawył...
    
    - Kurwa jak dobrze...
    
    I zaczął sobie trzepać...
    
    - Dojdę, dojdę... krzyczał...
    
    Nie przestawałam lizać...dociskałam tyłeczek i byłam również w swojej rozkoszy...aż poczułam skurcze... jest... jest...poczułam spermę na nogach... nie dużo... ale się zlał ...po raz d**gi...
    
    - Niemożliwe...
    
    Wstałam i zaczęłam go całować...objął mnie...przytuliliśmy się cali nadzy, chwycił mnie za tyłeczek... ja go za szyję... jest pięknie...
    
    - Wytrzyj mnie...
    
    Wziął swoją koszulę i wytarł nogi...
    
    - Jak ja ci... Pani dziękuję... to było niesamowite...i... nie, nie będę przepraszać... prawda...
    
    - Prawda...jesteśmy kwita, muszę uciekać, bo niania idzie do domu...
    
    Dał 900, no i moja chcica... dwa plus dwa, zawsze wyjdzie... Pa.
«12...6789»