Podróż do wnętrza Alicji - rozdział 2
Data: 23.06.2019,
Kategorie:
Anal
Lesbijki
Tabu,
Autor: librarium
... zakamarków. Po kilku minutach, gdy już się przyzwyczaiłam, wsunął we mnie d**gi palec i zaczął rozciągać moje zwieracze. Początkowo stawiały opór, ale jego mocne palce masowały mnie przyjemnie redukując napięcie. Wysmarowana wazeliną dziurka wydawała mlaszczący dźwięk, od którego zaczynałam robić się mokra.
– Czuję, że już się rozluźniłaś… no to zaczynamy... – usłyszałam za plecami głos Igora.
Zabrał palce, a ja poczułam z tyłu napór czegoś dużego. Niewiele widziałam ze swojej pozycji, ale kątem oka rozpoznałam ten kształt. To był jego penis. Wiedziałam już co się dzieje, ale nie zdążyłam zaprotestować. Poczułam jak mój tyłek stawia lekki opór, a potem coś śliskiego i twardego zaczęło wsuwać się do mojego wnętrza.
– Jest za duży, przestań…! – powiedziałam cicho. Serce waliło mi jak młotem. To było takie dziwne uczucie, znajome i nieznajome jednocześnie. Nie miałam jednak za wiele czasu na przemyślenia.
Igor zupełnie nie przejął się moimi słowami. Jedną rękę położył na mojej talii, a d**gą złapał mnie za udo, zaparł się, pociągnął ku sobie i wsunął się głębiej brutalnie mnie rozpychając. To zabolało więc krzyknęłam. Igor zatrzymał się na chwilę. Udało mi się uspokoić oddech. Mój odbyt był teraz rozepchnięty do granicy bólu. Słyszałam już wcześniej o seksie analnym, ale uważałam to za tak zboczone, że wypchnęłam jego istnienie z własnej świadomości. Uznałam to za brudne i poniżające, za dewiację. Teraz to wszystko wróciło, a ja uświadomiłam sobie jak nurzam się w ...
... tym zboczeniu i jak bardzo przekroczyłam wszelkie granice przyzwoitości. I spodobało mi się.
Igor wycofał trochę swojego kutasa co przyjęłam z ulgą. Moment w którym ze mnie wychodził nieoczekiwanie mnie podniecił. Znowu poczułam chłód wazeliny rozprowadzanej jego kutasem po moim tyłku. I znowu wszedł we mnie, tym razem jeszcze łatwiej. Moje mięśnie stawały się coraz luźniejsze, ale czułam, że w środku coś jeszcze stawiało opór.
Opór jednak właśnie się skończył. Mocnym pchnięciem jego kutas wszedł we mnie tak głęboko, że poczułam dotyk jego bioder na moich pośladkach. Prawie zawyłam z bólu, ale przełamanie tej ostatniej bariery dało mi nowe uczucie satysfakcji, satysfakcji z dokonań mojego ciała. Czułam jak wypełnia moje wnętrze, jak się w nim porusza. Żałowałam, że nie było tam lustra, żebym mogła zobaczyć jak to wygląda z boku. Leżałam wypięta na łóżku dysząc ciężko żeby złagodzić doznania, a on robił ze mną co chciał.
– Jesteś taka ciasna… cudowna… – wyszeptał.
Wchodził we mnie i wychodził tak jak przy zwykłym seksie w cipkę. Początkowo chciałam „wypchnąć” go z siebie, ale niewiele to zmieniło. Udało mi się wreszcie rozluźnić i w pełni przywykłam do nowego uczucia. Wreszcie zaczynało się robić przyjemnie. W okolicach moich bioder rosło nowe, nieznane mi wcześniej przyjemne uczucie. Wiedziałam, że orgazm można osiągnąć na różne sposoby, domyślałam się, że to jeden z nich.
Poczułam jak ręka Igora sięga do mojej cipki. „Przeczesywał” ją palcami dopóki nie znalazł ...