-
Kwiat Lotosu (I)
Data: 17.09.2020, Kategorie: korpo, szef, Romantyczne morderstwo, Autor: XXX_Lord
... Blanka opowiedziała mi już nieco o każdym z was, ale oczywiście mam zamiar jak najszybciej zorganizować spotkanie tylko w gronie naszego departamentu, a ponadto będę rozmawiał z każdym z Was indywidualnie. - Dziękujemy wam za przyjście, wracamy do pracy – Hoffman kończy spotkanie i kieruje się w kierunku Ewy. Blondynka czuje rosnące ciśnienie w żołądku – O kurwa! – zaczyna panikować- tylko nie podchodź do mnie! Jak na złość Stara zbliża się i zagaduje. - Ewa, chciałabym z tobą pomówić, znajdziesz chwilę? - Oczywiście – Gula w żołądku ma rozmiar małej piłki lekarskiej – Teraz? - Jeśli nie masz nic pilnego to tak – Blanka uśmiecha się i gestem zaprasza ją przed siebie – Bardzo rzadko miałyśmy okazję porozmawiać sam na sam. Niedługo z żalem oddam cię Tomaszowi i na koniec chciałabym zamienić z tobą kilka słów. Wiesz gdzie jest mój gabinet, poczekaj tam na mnie, za chwilę do ciebie dołączę. Zerka na Aśkę, koleżanka patrzy na nią z zaciekawieniem. Z żalem? Czy ja się nie przesłyszałam? – W drodze do gabinetu Starej Ewa zastanawia się, czy nie ma majaków po wczorajszej libacji. Piłka lekarska zaczyna odbijać się od ścian żołądka. Ale będą jaja, jak wyrzygam się na dywan w jej gabinecie – Zaczyna histerycznie śmiać się pod drzwiami i wchodzi do środka. Zagórski stoi obok biurka Hoffman i rozdziawia usta widząc zanoszącą się od śmiechu drobną blondynkę. - Ewa Chańska? - Tak – Dziewczynie z trudem udaje się opanować – Przepraszam, ale mam ciężki ...
... dzień, a przed chwilą... Nieważne. Czekamy na Blankę? - Tak – Zagórski taksuje ją wzrokiem, po czym spogląda na drzwi. Hoffman jak meteor wpada do gabinetu. - Super, że oboje jesteście – Siada za biurkiem. - Ewa, poprosiłem cię, żebyś pojawiła się u mnie, ponieważ mam dla ciebie dwie wiadomości. Obie dobre – Uśmiecha się do dziewczyny. Czy ja śnię, czy dzisiaj jest dzień dobroci dla zwierząt? – Chańska otwiera szeroko oczy słysząc szefową. - Po pierwsze chciałabym pogratulować ci awansu. Od dzisiaj piastujesz stanowisko starszego analityka. Gdyby ktoś zdecydował się uwiecznić twarz Ewy byłoby to najlepiej zobrazowane zdziwienie w krótkiej historii pracowników polskiej giełdy. - Zawsze uważałam cię za najlepszego pracownika całego zespołu. Nie dryblujesz na salonach jak Joanna, ale masz w sobie coś, co daje mi poczucie, że kiedyś możesz pójść w moje ślady. Ewa jest w tak głębokim szoku, że przez dłuższą chwilę nie może wypowiedzieć nawet jednego słowa. - Bardzo dziękuję – Duka po dłuższej chwili – Szczerze mówiąc spodziewałam się zupełnie innej informacji przychodząc tutaj. - Cieszę się, że ty również jesteś zadowolona – Niezrażona Hoffman prowadzi monolog – Druga wiadomość jest jeszcze lepsza. W ramach zmian w strukturze każdy pion będzie miał zastępcę dyrektora. Postanowiłam wspólnie z Tomaszem, że to stanowisko otrzymasz ty. - O kurwa – Przekleństwo wyrywa się z ust Ewy – Przepraszam – Poprawia się natychmiast. Zagórski uśmiecha się pod ...