Kwiat Lotosu (I)
Data: 17.09.2020,
Kategorie:
korpo,
szef,
Romantyczne
morderstwo,
Autor: XXX_Lord
... nosem.
- Hahaha – Blanka śmieje się głośno – Zawsze wiedziałam, że pod aparycją chłodnej i opanowanej blondynki kryje się mały wulkan. Od jutra pracujesz z Tomaszem i zarządzasz zespołem, którego ważnym elementem byłaś przez ostatnie lata. To wszystko – Kończy wywód – W najbliższych dniach dostaniesz papiery do podpisania. Postaraj dzisiaj przenieść się do nowego gabinetu.
Wstaje zza biurka, podchodzi do Ewy i ściska jej dłoń.
- Gratulacje – Jej uśmiech jest szczery – Właściwy człowiek na właściwym miejscu.
Zagórski podchodzi do niej jako drugi.
- Bardzo się cieszę, że będziesz moim zastępcą – wyciąga rękę – Chciałbym najpóźniej jutro porozmawiać z tobą na temat całego zespołu. Twoje opinie będą dla mnie bardzo ważne w kontekście podziału obowiązku i ewentualnych awansów. Poza tym zabierzemy ci trochę zajęć typowo analitycznych, a dostaniesz nowe, menadżerskie. Można powiedzieć, że od jutra przechodzisz na drugą stronę barykady. Zadowolona?
- Bardzo – Nawet gdyby w tej chwili kazał jej sprzątać kible nie byłaby w stanie odmówić. Uśmiecha się do obojga i raźnym krokiem wychodzi z gabinetu.
Jezu, czy ja śnię? – Ewa po razu drugi zadaje sobie to samo pytanie wracając do pokoju zajmowanego z Aśką. Czuje się, jakby była ponownie pijana, tym razem ze szczęścia, gula w żołądku zniknęła jak ręką odjął.
Wchodzi do pokoju, siada przy biurku i zaczyna się śmiać. Aśka patrzy na nią ze zdziwieniem i niepokojem.
- Wszystko ok?
- Tak – Blondynka powoli ...
... opanowuje się i ociera łzy z kącików ust.
- Jak spotkanie? Widziałam, że Stara wyciągnęła cię do swojego gabinetu – Ciekawska natura koleżanki jak zwykle jest górą.
- Pewnie się zdziwisz – Ewa ponownie wybucha śmiechem, ale moment później udaje jej się powstrzymać – Ale od jutra będę twoją przełożoną.
- Dostałaś awans? – Jej rozmówczyni szeroko otwiera oczy – Gratulacje kochana! – Cieszy się jak dziecko i ściska mocno koleżankę – W takim razie musisz dać się namówić na wyjście jutro, akurat będzie piątek, więc następny dzień jest wolny i poszalejemy trochę. Nie możemy odpuścić takiej okazji!
- Dzięki, nie jesteś zazdrosna?
- Zazdrosna?
- No wiesz, w końcu pracowałyśmy razem w zasadzie od początku, a teraz będziesz musiała słuchać mojego zrzędzenia.
- Zazdrosna o ciebie? No może troszkę – Aśka uśmiecha się – Ale skoro mnie olali to kto inny będzie w stanie tak dobrze wziąć za mordę bandę leni z zespołu? – Żartuje i obie wybuchają śmiechem – To jak, jutro?
- No dobra – Ewa jest pewna, że dopóki nie wyrazi zgody szatynka będzie wierciła jej nieustannie dziurę w brzuchu – Od razu po pracy?
- Tak, przywieź jakąś kieckę na zmianę, bo jak pójdziemy w naszych „strojach roboczych”, to wpuszczą nas co najwyżej na imprezę oddziału geriatrycznego.
Redakcja „Ekspressu Popołudniowego”, popularnego wśród Polaków dziennika mieści się w jednym z budynków przy Placu Starynkiewicza. Gazeta obok Wyborczej ma największy nakład w kraju - swoją pozycję zawdzięcza między innymi ...