Kwiat Lotosu (I)
Data: 17.09.2020,
Kategorie:
korpo,
szef,
Romantyczne
morderstwo,
Autor: XXX_Lord
... namówić podwładną na wspólną podróż.
- Przed chwilą słyszałem w radiu, że pociągi od godziny nie jeżdżą w obu kierunkach, śnieżyca zasypała zwrotnice przed Dworcem Zachodnim – Odpowiada patrząc na nią.
Kurwa, wiedziałam, że tak będzie – Ewa jest wściekła. Zdejmuje czapkę ochlapując rozmarzającym śniegiem tapicerkę.
- To jak, gdzie jedziemy? – Tomasz wrzuca jedynkę i rusza. Volvo powoli toczy się po zaśnieżonym wyjeździe i dociera do Alej Jerozolimskich.
- Do Otwocka – Odpowiada w końcu blondynka – Nie powinnam cię tak wykorzystywać, pewnie się spieszysz. Zawróć – Zmienia po chwili decyzję – Przenocuję u koleżanki z pracy.
- Daj spokój, nie będziesz nocować u żadnej koleżanki. Podwiozę cię do domu – W samochodzie rozchodzi się przyjemne ciepło. Ewa przez dwie minuty na zewnątrz zdążyła już porządnie zmarznąć – Nie spieszę się i z przyjemnością spędzę kilkadziesiąt minut w miłym towarzystwie.
- Masz ochotę na kawę? – Wskazuje na plastykowy kubeczek, stojący z uchwycie na napoje obok kierownicy – Kupiłem przed chwilą na dole w restauracji. Nie zdążyłem się napić, jeśli masz ochotę – Częstuj się.
- Dziękuję, ale nie – Bez przesady, może jeszcze zaproponuje mi drinka gdzieś niedaleko?
Milczą przez dłuższą chwilę.
- Mogę cię o coś zapytać?
- Jasne, ale nie gwarantuję, że będę w stanie odpowiedzieć.
- Dlaczego ja?
- Dlaczego zostałaś moim zastępcą? No cóż, decyzję podejmowałem wspólnie z Blanką, ale tak naprawdę znaczenie miały dwie kwestie – ...
... Kluczowe były twoje umiejętności interpersonalne i współpraca z zespołem. Blanka obserwowała cię pod tym kątem od dłuższego czasu i nawet gdybym nie został dyrektorem najprawdopodobniej ona dałaby ci awans – Odpowiada – Co do wiedzy, nikt nie miał wątpliwości, że tak wykwalifikowanego analityka jak ty z takimi wynikami chciałyby wszystkie departamenty i firmy zajmujące się analizą na giełdzie.
Zagórski wrzuca wyższy bieg i Volvo gwałtownie przyspiesza kierując się do zjazdu na Wał Miedzeszyński.
- Po drugie – Kontynuuje, Ewa słucha go w milczeniu uśmiechając się w duchu – Dla mnie ważna jest też aparycja i prezencja. W przypadku Chojnackiego nawet przez myśl nie przyszłoby mi mianowanie go swoim zastępcą, mimo że jego wiedza imponuje mi równie mocno jak twoja. Ty oprócz oczywistych umiejętności jesteś bardzo piękną kobietą, więc nie zastanawiałem się nawet sekundę- kończy i spogląda jej prosto w oczy. Ewa pod wpływem jego spojrzenia czerwieni się i odwraca wzrok.
- Nie powinieneś tak mówić – Odpowiada po chwili.
- Dlaczego nie? – Zagórski jest szczery – Będąc w Stanach nauczyłem się prawienia komplementów. My, Polacy jesteśmy dziwnie zakompleksieni i boimy się oczywistych faktów. Ewo, przyjmij więc do wiadomości, że jesteś piękną kobietą i najprawdopodobniej każdy facet na ulicy obróci za tobą głowę.
- Tomasz, dziękuję, ale to nie wypada – Jest jej głupio – Po pierwsze znamy się kilka godzin, a ty komplementujesz mnie niemal jakbyśmy mieli za chwilę udać się ...