1. Maturzystka - 1.


    Data: 11.11.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... Któraś klaskała.
    
    – To może płukanka albo nurkowanie w muszli? – rzuciła zasapana Kamila. Wyraźnie była podniecona moim cierpieniem. Miała ochotę na znacznie więcej.
    
    Co za obrzydliwy pomysł! Wzdrygnęłam się. Spojrzałam na Ewę. Byłam przerażona! Moja reakcja rozbawiła wszystkie. Kolejny, znacznie głośniejszy, wybuch śmiechu. Ból wykręconych rąk nie pozwalał mi na szarpaninę. I tak nic by nie dała. Z bezsilności łzy płynęły mi po policzkach.
    
    – Jutro przyjdziesz do szkoły bez majteczek i w spódniczce. Wejdziesz do szatni, a Wanda sprawdzi, czy wykonałaś polecenie. I nie próbuj kombinować! Rozumiesz? – Ewa głęboko wsuwała palce do pochwy i bawiła się moim przerażeniem.
    
    Nie zwracałam uwagi na to, że posuwa mnie palcami. Bez sprzeciwu pokiwałam głową. Nie chciałam prowokować kolejnego ataku.
    
    Ewa wyjęła palce z pochwy, zbliżyła do swoich ust... i uświadomiła sobie, co robi. Dotknęła więc mojego policzka i o niego wytarła śluz. Wtedy Kamila swoje palce wytarła o mój pośladek, dała mi solidnego klapsa, poprawiła w drugi pośladek i poszła umyć ręce.
    
    – No i co zrobiłaś? – zareagowała Ewa, widząc Kamilę namydlającą dłonie. – Trzeba było dać Grażynce. Chętnie wylizałabyś, prawda? – spojrzała na mnie z ironią.
    
    – Och! – Kamila wyglądała na rozczarowaną. – To może jeszcze raz ją zerżnę? – już była gotowa do powtórki. Aż przebierała nogami.
    
    Milczałam. Jakakolwiek odpowiedź, reakcja i tak byłaby pretekstem do dalszego znęcania się nade mną.
    
    – Innym razem – ...
    ... burknęła Ewa i rozpięła guzik mojej bluzki. Potem drugi. I jeszcze jeden. Powoli powiększała dekolt i uśmiechała się, patrząc mi w twarz. Szarpałam się bez skutku.
    
    – Spoko, mała – zamruczała. – Zobaczymy, co tutaj chowasz. Chyba nie masz tajemnic przed nami?
    
    Dziewczyny były rozbawione. Ewa, widząc, że szarpię się coraz intensywniej, w końcu zanurzyła dłoń w stanik i chwyciła pierś. Mocno trzymała, więc znieruchomiałam.
    
    – Oo, fajne! Laski, ona ma niezłe cycuszki! Warto by obejrzeć dokładnie, co?
    
    Wrzeszczałam, na ile potrafiłam i szamotałam się tak, że dziewczyny miały coraz większe kłopoty z utrzymaniem mnie. Ewa patrzyła w mój dekolt, trzymała pierś i wyraźnie bawiła się moim zdenerwowaniem.
    
    – Ewa, bo ta cipa zaraz... – wystękała Ala, mocując się z moją ręką.
    
    Ewa spojrzała na nią i spoważniała. Mocniej ścisnęła moją pierś, westchnęła i wycofała dłoń.
    
    – No, trudno. Odłóżmy tę zabawę na później – uśmiechała się prowokacyjnie i wierzchem dłoni pocierała brodawki przez bluzkę. – Nie martw się. Jeszcze znajdziemy okazję do zabawy – szepnęła mi do ucha, liznęła językiem i władczym gestem poklepała po policzku. Pewność siebie wręcz biła od niej. – Fajnie, że jesteś taka żywiołowa.
    
    Zlekceważyłam to. To był mój błąd, ale nie potrafiłam wszystkiego przewidzieć.
    
    Paulina wyłączyła komórkę. Ona i Ewa zabrały swoje rzeczy, podeszły do drzwi i zapukały dwa razy. Drzwi otworzyły się. Wyszły. Alicja z Moniką pchnęły mnie na ścianę, podniosły swoje torby i wyszły razem z ...
«12...4567»