Madzia i moi rodzice część 3 - ostatnia. - Opowiadania Erotyczne

Madzia i moi rodzice część 3 - ostatnia.

... najlepszych filmów porno. Panowie zamieniali się miejscami, ruchając Madzie bez opamiętania.

Abi leżał na plecach. Na nim plecami do niego moja żona, a na niej twarzą w twarz, sąsiad. Abi posuwał ją w dupkę a sąsiad w cipkę. Przy tej podwójnej penetracji Magda krzyczała wniebogłosy. Wszyscy dokładnie widzieli jak dwie wielkie pały rozpychają otworki mojej małej. Na początku Abi tylko do połowy wsadzał swojego wielkiego ptaka, by bo paru minutach, tak rozciągnąć dziurkę i wsadzać go całego. Po jakimś czasie odwrócili Madzię i teraz kutas Abiego rozciągał do granic jej małą cipę, a sąsiad pierdolił jej dupę. Nie zwracali na nikogo uwagi. Robili z nią wszystko na co mieli ochotę. Wielokrotnie zmieniali pozycje, pakując na zmianę kutasy we wszystkie dziurki Madzi. Do tej trójki przyłączył się wuj Piotr, który nie miał może długiego kutasa, ale za to grubego.

Do tej czwórki podchodziły co chwile panie, które całowały się z panami, lizały im kutasy w trakcie ruchania Magdy. To co tutaj się działo, było jak w najlepszym pornolu, gdzie panowie chcą dać jak najwięcej z siebie... Cała trójka zachowywała się tak, jakby pierwszy raz ruchali. Byli nienasyceni i pożądliwi. Chwilami bałem się o moją Madzię, a chwilami byłem z niej dumny, ze daję radę i że bez względu na to gdzie jesteśmy, czy na ulicy, czy na takiej imprezie, to wszyscy panowie i niektóre panie grzeją się na nią. Byłem dumny, że ma taką żonę.

Magda bez oporów robiła wszystko co chcieli panowie. Była ich ...

... zabaweczką, na którą jak zauważyłem miało tu jeszcze wielu ochotę.

Olka podskakiwała na kutasie mojego ojca, a mnie pieściła ustami Kamila. Potem i ona usiadła na moim kutasie, tyłem do mnie, obserwując tak jak ja, poczynania Magdy.

Większość osób zgromadziła się blisko nas, patrząc na kochającą się czwórkę. Wszyscy kochali się w różnych konfiguracjach, czysty hedonizm.

Kamila była również mocno podniecona całą sytuacją, bo znacznie przyspieszyła galopadę na kutasie. Skupiłem się na daniu jej jak największej przyjemności. Kochaliśmy się w różnych pozycjach, aż nie mogłem dłużej powstrzymywać się. Spuściłem się, lejąc w głąb jej cipki.

Była cudowną kochanką, gdzie nasze ciała były połączone jakąś niewidoczną chemią, magią. W tym czasie gdy ja szczytowałem, Madzia leżała zadowolona na wznak. Całe ciało i dziurki były pokryte dużą ilością spermy. Abi, sąsiad i wuj leżeli zmęczeni obok, ciężko oddychając.

Z dużo większych niż zazwyczaj otworków mojej suczki wyciekały spore ilości spermy.

Do odpoczywającej Madzi podeszła Tamara z Ingą i zaczęły zlizywać z jej ciała spermę.

Inga ułożyła się między udami i dużą namiętnością wylizywała żonie otworki. Tamara językiem wodziła po całym ciele mojej suczki. Wypięta zapraszała, by ktoś jej zapakował od tyłu. Długo nie musiała czekać, bo podszedł Andrzej, rozstawił szerzej jej nogi i po krótkiej przymiarce wsadził jej.

Podstawiła mu lepiej biodra, by mógł głębiej w nią wchodzić. Inga nadal lizała Madzię. Ułożyłem się z Ingą i ...