1. Debiutant - amerykański sen


    Data: 26.11.2020, Kategorie: bez seksu, żartowałem, porno, Brutalny sex emigracja, Autor: GreatLover

    ... wchodzisz na plan – usłyszałem zmysłowy szept.
    
    Odwróciłem się w jego kierunku i zanim się spostrzegłem, laska przyprowadzona przez Steve’a wślizgnęła mi się na kolana.
    
    - Będzie dobrze. Będzie dobrze, skarbie. Pięć minut to mnóstwo czasu – powiedziała, zakładając mi rękę na szyję a drugą machając na Steve’a.
    
    Nie odpowiedziałem. Jak urzeczony wpatrywałem się w biust, który kołysał się tuż przed moimi oczami. Blondi odwróciła twarz w moją stronę, posyłając hollywoodzki uśmiech.
    
    - Podobają ci się? – spytała, gładząc pierś wolną ręką, jednocześnie wiercąc tyłeczkiem na moim kroczu.
    
    Matka natura zaczęła robić swoje. Pomimo otaczających mnie ludzi, wkurwionego szefa i perypetii z całego dnia, mój kutas zaczął budzić się do życia. Siedząca na mnie dziewczyna przyjęła ten fakt cichym śmiechem.
    
    - Właśnie o to chodzi. Właśnie o to... chodź – powiedziała, schylając moją głowę i podając mi sutek do ust.
    
    Drgnąłem, czując wzmagającą erekcję. Instynktownie zassałem podaną pierś, chwytając drugą zachłannym gestem. Otaczający nas ludzie nie zwracali na nas najmniejszej uwagi. Co za obłęd.
    
    - Taaak... - usłyszałem, jak odwróciła głowę na chwilę w kierunku rozgrywanej sceny – młody, muszę Ci podkręcić tempo.
    
    Zanim zdążyłem zapytać, co miała na myśli, laska ześlizgnęła się na kolana, rozchylając mi nogi. Przezornie wystartowałem z łapami, by się zasłonić, ale jedno spojrzenie stalowo błyszczących oczu Steve’a wystarczyło, bym zabrał ręce. Mój szef uniósł do góry trzy ...
    ... palce.
    
    - Łaaaał!... Niezły! – wyszeptała obsługująca mnie koleżanka, gdy uporała się z mocno związanym paskiem i rozchyliła poły szlafroka. Gładziła kutasa od czubka aż po podstawę, odsłaniając główkę przy każdym ruchu – ile mamy czasu?
    
    - Trzy minuty – wyszeptałem przez zaciśnięte zęby, czując wzmagającą się przyjemność. Czy to wszystko działo się naprawdę?
    
    - Trzy? No to do dzieła – powiedziała, biorąc mnie do ust.
    
    Drgnąłem, czując jak wpuściła mnie do ust. Jej język prześlizgnął się po wędzidełku, by zjechać w dół trzonu. Gdy myślałem, że to koniec atrakcji poczułem solidne ssanie, które sprawiło że zacząłem pęcznieć w jej wargach. Rozejrzałem się nerwowo wokół. Parę osób prześlizgnęło się po nas spojrzeniem, wracając do swych spraw. Najwidoczniej widok kolesia obsysanego poza planem nie robił tutaj na nikim najmniejszego wrażenia.
    
    Mruknąłem z przyjemności, gdy dziewczyna zabrała się solidnie do roboty i położyłem rękę na jej głowie, dopychając ją do siebie. Nie wzbraniała się, przyjmując kolejne centymetry. Jak przez mgłę dostrzegłem Steve’a który spojrzał na mnie nieco łagodniejszym wzrokiem. Podniósł do góry wskazujący palec.
    
    - Minuta... została minuta... wyszeptałem – na co bruneta wypluła mojego kutasa z ust
    
    - Pamiętaj, nie możesz przy mnie dojść. Masz to zachować na plan.
    
    - Nie dam rady! – wyjąkałem, czując nadchodzący orgazm.
    
    - Musisz. Witamy w branży – dziewczyna puściła oczko i zaczęła mnie ssać, nie spuszczając ze mnie wzroku.
    
    Skręcałem ...
«12...474849...58»