Debiutant - amerykański sen
Data: 26.11.2020,
Kategorie:
bez seksu,
żartowałem,
porno,
Brutalny sex
emigracja,
Autor: GreatLover
... szykowałem się na zjebkę i nie pomyliłem się – przede wszystkim, nie prosiłem cię o to, byś rżnął ją w gębę, tak? Miałeś proste zadanie: spuścić się do ust. Zamiast tego zacząłeś łapać ją za łepetynę, raz delikatnie, raz ostro a gdy się zorientowałeś, że robisz źle, to zabrałeś ręce jak oparzony. Wiesz jak mój montażysta będzie musiał kombinować, żeby zrobić z tego dobrą scenę? Nie mówiąc już o tym, że będę musiał za nią zapłacić. – Steve westchnął a mnie z nerwów zaczęło się robić gorąco – Musisz się jeszcze wiele nauczyć, Nowy. Zacznij od podstaw, czyli: Masz. Słuchać. Poleceń. Jasne?
- Jasne – odpowiedziałem ze ściśniętym gardłem
- No - trzepnął mnie w ramię tak niespodziewanie, że aż mnie zatkało. Nie było karcące jebnięcie w bark, tylko bardzo koleżeński gest – i jak ci się podobało?
- Było zajebiście! – odpowiedziałem po krótkiej chwili, uśmiechając się od ucha do ucha.
- No ja myślę – odpowiedział Steve, również się uśmiechając i dodał – nie zapomnij podziękować Brandi za pomoc w ponownym postawieniu pały do pionu.
Mój uśmiech ulotnił się w ułamku sekundy.
- Zauważyłeś? – spytałem niepewnie, czym tylko go rozbawiłem.
- Stary, nikt normalny nie będzie sztywny przy pierwszej scenie w życiu, gdy tłum ludzi obserwuje jak masz obrabianą lachę lub gdy posuwasz. Chyba, że jedziesz na pigule, ale to dla ciebie nie ten etap – zakończył lakonicznie wyprowadzając mnie z planu i prowadząc z powrotem do pokoju ogólnego – udało mu się! – ryknął tubalnie, gdy ...
... tylko starannie zamknął drzwi.
Dziewczyny zebrane na kanapie zaczęły piszczeć z radości, czym wywołały śmiechy i rechot techników. Wszyscy roześmiali się jeszcze głośniej, gdy zobaczyli jak nieporadnie starałem się zasłonić lekko opadłe przyrodzenie. Steve poprowadził mnie ku kanapie, kładąc mi rękę na ramieniu.
- Pierwsze koty za płoty. Szkoda, że go nie widziałyście w akcji.
- Mamy nadzieję, że zobaczymy!
- Się wie. Młody, podziękuj Destiny za rozgrzewkę – powiedział Steve kiwając głową w stronę dziewczyny, która „pomogła mi” na planie – i odpocznij chwilę. Za trzydzieści minut dam ci nowe zadanie – powiedział, zostawiając mnie samego.
Stałem przed grupą roznegliżowanych dziewczyn. Serce wpadło w znany rytm, gdy mózg zarejestrował obraz tylu piękności. Wpatrywały się we mnie. Wszystkie naraz.
- Chodź do nas – powiedziały dwie dziewczyny, robiąc miejsce na kanapie.
Nie wiedząc, co dokładnie robię, usiadłem niepewnie na wskazanym miejscu. Ledwo mój tyłek zdążył opaść na pufy, a dziewczyny przylgnęły do mnie, obejmując mnie i tuląc wzajemnie.
- I jak było? – spytała jedna, patrząc mi w oczy tak intensywnie, że aż zaparło mi dech.
Zanim zdołałem jej odpowiedzieć, poczułem dłoń która miękko wylądowała na moim kutasie.
- Pokaż, co tam masz – powiedziała czarnulka, z którą rozmawiałem przed nagraniem – ooo, jesteś nieśmiały! To słodkie – zawołała wesoło, gdy instynktownie się zasłoniłem – nie bądź taki, prędzej czy później większość z nas i tak go ...