Kobieta w czerwieni
Data: 02.07.2019,
Autor: Klara
... że mocniej docisnęła do siebie jego głowę, a po chwili obserwował, jak dochodzi długo i mocno.
Odsunął się od niej i pocierając przez chwilę coraz bardziej twardego członka, podziwiał grymas rozkoszy na jej twarzy.
– Teraz powinnaś mi się odwdzięczyć. – Uśmiechnął się i namiętnie ją pocałował.
Poczuła na języku swój własny smak i jego wargi, które poruszały się gorączkowo i niecierpliwie.
– Klęknij.
Nie zamierzała mu się sprzeciwiać, dlatego szybko wykonała jego polecenie.
– A teraz weź go do ust.
Jeszcze bardziej zapragnęła sprawić mu przyjemność, gdy dostrzegła przeźroczystą kropelkę płynu na jego czubku. Bez wahania pochyliła się i powoli ją zlizała. Poczuła, jak jego penis drgnął. Objęła go dłońmi i zaczęła ssać główkę, wkładając go do ust głębiej. Widziała dziki wyraz na jego twarzy i rozkoszowała się każdym jego stęknięciem, coraz szybciej poruszając głową w górę i w dół.
– Właśnie tak. – Trzymał ręce na jej głowie, a we włosy wplótł palce. – Ale teraz to ja przejmę kontrolę. – Wytrzeszczyła oczy, gdy wbił swojego fiuta jeszcze głębiej w jej gardło.
Była przekonana, że zaraz zacznie się dławić. Nie mogła jednak do tego dopuścić, dlatego starała się rozluźnić i zapomnieć o wcześniejszej panice.
– Pragnąłem twoich ust w ten sposób.
Była podniecona. I zdezorientowana. Między nogami znów poczuła zbierającą się wilgoć.
Jego penis stawał się jeszcze bardziej nabrzmiały, gdy ostro pieprzył ją w usta. Tylko na moment rozluźnił uścisk, ...
... aby po chwili znów zacząć wchodzić do samego końca.
– Wystarczy.
Pragnął jak najszybciej się w niej znaleźć, dlatego odszukał prezerwatywę i nałożył ją na swojego sztywnego członka.
Spojrzał na nią. Była tak słodka, że przez moment zapragnął tak po prostu się z nią kochać. Ale to nie było w jego stylu. On wolał się po prostu pieprzyć.
– A teraz odwróć się i wypnij.
Szybko wykonała jego polecenie i już po chwili mógł podziwiać cudownie wypiętą pupę.
– Grzeczna dziewczynka.
Jej seksowny tyłek działał na niego tak bardzo, że miał ochotę ugryźć ją w pośladek. Nie zamierzał jednak czekać ani chwili dłużej. Musiał ją wypełnić.
Nie pamiętał, kiedy ostatnio odczuwał tak wielkie pragnienie. I czy kiedykolwiek pragnął jakiejś kobiety tak bardzo.
Wszedł w nią gwałtownie, tak jakby była ostatnią kobietą, którą mógł posiąść. Skupił się na tym, jak bardzo mokra i ciasna była, i raz za razem wbijał się w jej gorące wnętrze. Dłońmi chwycił jej piersi i pieścił sterczące sutki.
– Marzyłem o tym od dawna.
W odpowiedzi usłyszał coraz głośniejsze jęki.
Chciał, żeby o tym wiedziała. Nie był w stanie zliczyć, ile razy w ciągu tych trzydziestu dni wyobrażał sobie ten moment.
Stanowczym ruchem chwycił ją za włosy i wymierzył dwa mocne klapsy w prawy pośladek. Ona natomiast wsunęła dłoń między nogi i kolistymi ruchami zaczęła masować łechtaczkę.
– Jest ci dobrze?
Trzymał ją za biodra i ani na moment nie przestawał ostro w nią wchodzić.
– Tak. Bardzo – ...