Tygrys
Data: 15.12.2020,
Kategorie:
Zdrada
BDSM
zemsta,
Autor: BaPe
... za chwilę rozsadzi jej ciało... Czuła, jak gdzieś w Tajlandii drży ziemia i jak to drżenie dociera już do fundamentów jej domu... Za chwilę obrazy pospadają ze ścian...
Ujęła maczugę w usta... Widziała to kiedyś na filmie... Chyba nie sprawiało jej to przyjemności, ale Kornel tak głęboko oddychał... Dobrze, mała... pochwalił ją. Staraj się... Wykonała kilka podłużnych ruchów ustami, coraz głębiej... nie, za chwilę się udusi...
Przestań - usłyszała - wskakuj! No prędzej, słyszysz co mówię?
Urszula uniosła się i... Nie, nie wskoczyła... Przełożyła udo nad Kornelem i delikatnie zbliżyła jego maczugę do swojej dziurki. Czekała. Niech teraz samiec prosi.
Poproś powiedziała... Tygrysie.
Chyba ci palma odbiła, mała - usłyszała. Masz to natychmiast zrobić! No, już!
Pochwycił pas na jej biodrach i silnie pociągnął w dół. Bezskutecznie.
Poprosisz tygrysie, albo zorganizujesz sobie seks we własnym zakresie. Urszula odzyskiwała pewność siebie. No, czekam... Liczę do trzech. Raz...
Do dwóch nie doliczyła. Kornel podniósł się. Usiłowała przycisnąć go do łóżka ciężarem swojego ciała, ale był silny... Przewrócił ją na wznak... Rozchylił kolanami jej uda i teraz to on dyktował warunki. Naraziłaś się mała - pochwycił jej brodę, aby musiała patrzeć w jego kierunku i drażnił swoim orężem jej dziurkę. Patrz mi w oczy - zażądał. Wsuwał go powoli, nie śpiesząc się. Nie zamykaj oczu - patrzył w jej źrenice. Nie mrugaj!!! Ręce połóż na moje ramiona - wykonała polecenie. ...
... Była podniecona do granic możliwości... Nie, nie wypełnił jej, jak się spodziewała... wycofał swój oręż i trzymał go w stanie gotowości tuż przy wejściu.
A teraz mała ty poprosisz, żebym cię przeleciał - jasne? - No czekam!
Milczała.
Kornel zakręcił swoim orężem kilka delikatnych ósemek w okolicach jej dziurki. Urszula drżała.
Ręce nad głowę - zażądał. Pochylił się i polizał jej pierś a następnie delikatnie nadgryzł jej sutek... Proś, mała, albo to ty będziesz miała seks w zakresie własnym...
Zostaw mnie... Nie chcę... Przekomarzała się... Proszę mnie zostawiiiii... Tak ,tak... Ja ja... jak cudownie... Aaaaaaa...
Kolejne ósemki spowodowały, że jej usta wyrzuciły z siebie coś, co świadczyło o zwierzęcym niemalże pożądaniu... Wsadź go wreszcie tygryyyyyy...
Kornel wsunął delikatnie, kilka milimetrów... I znów wysunął kręcąc ósemki...
Nie wytrzymam... Proszę, proszę... Krzyczała - Całym zdaniem, mała - Ja Urszula Olszańska, biorę ciebie Kornelu za samca i ślubuję bzykać się z tobą, kiedy tylko będziesz miał na to ochotę - powtórz...
Urszula powtórzyła, jak kazał. Wtedy nadszedł kataklizm. Twardy pal wbił się w jej trzewia i bombardował... Nieustannie... Wbijał się w całe jej ciało, w umysł, w cały jej świat...
Gwiazdy spadały z hukiem z nieba, horyzont wirował, a trzęsienie ziemi dotarło akurat teraz z Tajlandii i fala uderzeniowa walnęła w brzeg Bałtyku. Wszystkie falochrony popękały, Tsunami szalało... Zabierało wszystko, co napotkało na swojej ...