1. Modliszka


    Data: 05.07.2019, Autor: zlosnica79

    ... Ktoś musiał ją powiadomić o moim stanie i miejscu mojego pobytu. Miała dziwny głos, ale to pewnie z niepokoju. Uspokoiłem ją, powiedziałem, że wszystko w porządku i za dwa dni wracam do domu. Powiedziałem jej też, że nie udało nam się złapać „Modliszki”. Współczuła mi i czekała z niecierpliwością na mój powrót.
    
    Sara
    
    Wystraszyłam się, jak uderzyłam go w głowę. Bałam się, że go zabiłam (a to nie był ten czas). Na szczęście nic się nie stało. Gdy zadzwoniłam, dowiedziałam się, że wszystko jest w porządku i niedługo wraca do domu. Muszę bardziej uważać. Tym razem mało brakowało. Jeszcze tylko rok. Za rok kończę to wszystko z pięknym uwieńczeniem tych wszystkich lat.
    
    Krzysztof
    
    Po powrocie z Francji nie mogłem dojść do siebie. Odstawiłem całą sprawę na bok. Wiedziałem, że znów mam rok i na razie nie muszę się nad tym zastanawiać. Chciałem jednak przejrzeć wszystko od samego początku, może coś mi umykało, coś na co wcześniej nie zwróciłem uwagi. Wtedy zacząłem dużo czasu spędzać z Sarą, była bardzo miła, kochająca i namiętna. Nie miała teraz żadnych wyjazdów służbowych, więc częściej przebywała w domu. Kochaliśmy się zawsze, gdy mieliśmy na to ochotę. Za każdym razem miałem wrażenie, że chce z siebie wyrzucić jakiś gniew, złość, że targają nią dziwne uczucia. Zawsze mnie zbywała, mówiła że tak lubi, ostrzej, agresywniej. Mnie też to się podobało. Pewnego wieczoru przywiązałem jej ręce z tyłu głowy do łóżka i zakryłem oczy. Nie widziała mnie, nie mogła dotknąć, tylko ...
    ... czuła - mnie w sobie i na sobie. Wiedziałem, że mogłem sobie pozwolić na wiele. Pieściłem, lizałem i całowałem każdy skrawek jej ciała. Czułem jak wilgotnieje, jak ją to podnieca. Zszedłem do niższych partii ciała. Drażniłem ją językiem od wewnętrznej strony ud, a ręką delikatnie podrażniałem jej wargi sromowe. Wyczułem, że się denerwuje i że nic nie może z tym zrobić. Delikatnie uniosłem ją wyżej, a sam przysunąłem się ze swoją sterczącą pałą do jej ust. Rozchyliłem je i wsunąłem się jej głęboko. Zacząłem pieprzyć ją w usta, dławiła się, ale nie przerywałem. Odsuwała głowę, by złapać oddech. Pozwalałam na to, by za chwilę wszystko powtórzyć. Nadchodził ten moment, kiedy moja sperma musiała się uwolnić. Chwyciłem ją za głowę i zacząłem nią poruszać, by mocniej obejmowała mój członek. Poruszałem się coraz szybciej, aż spuściłem się jej głęboko w gardło. Odczekałem chwilkę by przełknęła wszystkie soki, a następnie dałem jej jeszcze mój kutas do wylizania. Zrobiła to, wiedziała bowiem, że czeka ją coś jeszcze. Nic się nie odzywając, obróciłem ją tyłem do siebie. Z wypiętym tyłkiem czekała aż ją zerżnę, aż zrobię jej dobrze. Uwielbiała czuć mnie w sobie. Długo nie musiała czekać. Nawilżyłem jej obie dziurki moją śliną i wbiłem z całym impetem. Krzyknęła, by po chwili poruszać się razem ze mną we wspólnym rytmie. Wbijałem się po same jaja. Jęczała, wiła się, a ja ją posuwałem. Druga dziurka też była przeze mnie nawilżona, więc wbiłem w nią kciuk. Tego już było dla niej za wiele. Jej ...
«12...456...»