Do śmierci i jeden dzień dłużej
Data: 01.01.2021,
Kategorie:
Lesbijki
Autor: paty_128
... Obserwowałam jak zwalnia i zatrzymuje się na mnie. Od razu zadawały setki pytań, ale jedna je opanowała i zadała pytanie:
- Czy kochasz się w Gabrysi?
Ta od razu ją walnęła w ramię.
Milczałam, nie wiedziałam co powiedzieć. Patrzyły na mnie wyczekująco w ciszy. Do pokoju zajrzał tata Gabrysi z pytaniem, czy nie chcemy czegoś do picia. Jednogłośnie odpowiedziały, że nie.
- No dalej, odpowiadaj - zachęcały mnie po odejściu ojca. Po długiej chwili odpowiedziałam:
- Tak.
Teraz to one milczały... Nie widziałam nic złego w mojej odpowiedzi. Atmosfera zrobiła się gęsta.
- Pocałujcie się. - Rzuciła jedna, inne podłapały i teraz wszystkie tak gadały. Ani ja, ani Gabrysia nie miałyśmy zamiaru się całować, tym bardziej przy nich. Wstałam, tłumacząc się, że muszę już iść. Próbowały mnie zatrzymać propozycjami innych gier, nagle odezwała się
- Okej. - Znów tak zamilkły. Ona wstała.
Serce waliło mi w piersi. Podeszła do mnie, spojrzała na dziewczyny wzrokiem w stylu "udowodnię, że jestem cool" i pocałowała mnie szybko w usta. Dziewczyny od razu krzyczały, żeby pocałunek był namiętny, jak na filmach. Puściła im ukradkiem oczko myśląc, że nie widziałam. Spojrzała mi prosto w oczy, zarzuciła mi ręce na kark i ponownie mnie pocałowała. Dłużej. Z języczkiem, co mnie zaskoczyło. Chciały show, to miały. Objęłam ją w pasie i odwzajemniłam tym samym.
W tym momencie istniała tylko ona. Jej mięciutkie usta przeniosły mnie w inny świat.
Delikatny zapach szamponu do ...
... włosów i proszku do prania stworzył nagle idealną kompozycję.
Przerwała, patrząc na mnie z uśmiechem. Spojrzała z zadowoleniem na dziewczyny i zaczęła krzyczeć gdy zobaczyła, że jedna z nich nagrywała to, a druga robiła zdjęcie. Ogarnęłam się szybko i wyswobodziłam z jej objęć. Wyszłam szybko z przyjęcia bez słowa. Ta chwila była magiczna, jednak bezpieczniej będzie zostać na ziemi. Przecież ona to zrobiła dla żartów. Nikt nic nigdy do mnie nie czuł i to się nie zmieni.
Przeglądając wieczorem Facebooka natknęłam się na zdjęcie, kiedy się całowałyśmy. Wstawiła je jej koleżanka. Tak, na pewno by mnie dodatkowo upokorzyć. Zapisałam je do pamięci telefonu. Było... Piękne. W dniu jej urodzin to moje marzenie się spełniło. Następnego dnia idąc do sklepu natknęłam się na Gabrysię. Rzuciłam krótkie "cześć" i poszłam dalej. Złapała mnie za rękę mówiąc:
- Zaczekaj, pogadajmy. - Więc zatrzymałam się. O czym mogą gadać czternastolatki? - To co wczoraj... Ten pocałunek... To z mojej strony on był na serio.
Nie wiedziałam co powiedzieć, jak się zachować.
- Gabrysiu... - Masz takie piękne imię...- Z mojej strony też, bo odpowiedziałam szczerze na pytanie twojej koleżanki. Kocham cię od pierwszego dnia w waszej klasie i kochać będę do śmierci i jeden dzień dłużej- taka głupia deklaracja... Jednak szczera.
- Ten pocałunek mnie zmienił. Moje podejście do kobiet... Ale ty jako lesbijka jesteś obeznana w tych sprawach... Pokażesz mi co i jak? - Ja lesbijka? Według mnie nie było nic ...