1. Nie tak cudowne życie


    Data: 21.01.2021, Kategorie: małżeństwo, Brutalny sex nieznajomy, Autor: CichyPisarz

    ... obrzydzenie do niego i... do siebie, bo przez chwilę kutas w jej ustach, a nawet pierwsza fala wytrysku, zdawała się dla niej czymś normalnym i nawet ciekawym.
    
    Kolejne minuty upływały jej na przywoływaniu tamtych chwil. Mąż już zasnął, a ona myślami wciąż była w domku letniskowym. Kolejny kwadrans upłynął jej na analizowaniu wydarzeń, które nastąpiły po wyjściu Łysego. Ubrała koszulkę, a on zaprowadził ją do drugiego pokoju, gdzie widziała leżącego na podłodze nieprzytomnego męża. Oderwał ją od niego, kiedy przyklękła przy nim, by sprawdzić jego stan. Pchnął ją na łóżko i polecił młodzianom przypilnować ją i jej męża jeszcze koło godziny, by on mógł się bezpiecznie ulotnić i jak to on stwierdził, gdzieś zamelinować. Pokazał jej kilka zdjęć, które zrobił w trakcie seksu z nią i postraszył, że je upubliczni. Mocno to nią wstrząsnęło, bo przecież ona była wręcz nienaganną kobietą. Była na wskroś porządna i skromna.
    
    Małolaty przez kilka chwil naśmiewali się z tego, co się działo w drugim pokoju, kiedy oni pilnowali nieprzytomnego Adriana. Dopiero po chwili, kiedy samochód Łysego odjechał, jeden wpadł na szalony pomysł, by oni też sobie użyli. Walczyła tylko przez chwilę. Nie miała już na to siły. Na szczęście pierwszy z młodzieńców skończył po króciutkiej szarży, a drugi gościł w niej niewiele dłużej. Rzucili jeszcze w jej stronę kilka śmiesznych tekstów, ale już żaden jej później nie tknął. Po kwadransie odebrali telefon i nagle się ulotnili.
    
    Kamila, w pierwszej ...
    ... chwili, nie wiedziała, co ma zrobić. Nagle poczuła przypływ sił. Uzmysłowiła sobie, że jej mąż leży ledwo żywy, ona siedzi teraz poplamiona spermą, ale teraz myślała o zupełnie czymś innym. Jak to się wyda, będę skończona i wytykana palcami - kłębiło jej się w głowie i nie dawało jej to spokoju. Jeszcze miała czas na stworzenie pozorów, by mąż nie myślał o niej aż tak źle, jak na to zasługiwała. Szybko podbiegła do niego i sprawdziła, czy w ogóle oddycha. Uspokoiła się, kiedy wyczuła regularny, dość mocny oddech Adriana. Nie wiedziała, skąd jej to przyszło do głowy, ale zadbała o swój wygląd. Działała szybko. Ubrała majtki i spodnie i resztę garderoby. Nie patrzył już na kleiste obszary pozostałe po nasieniu. Szybko ubrała się cała i nawet spięła włosy. Dostała zastrzyk energii i poczuła się jak bohaterka jakiegoś sensacyjnego filmu. Pobiegła do łazienki i napełniła kubek zimną wodą. Oblała nim głowę ukochanego. Po chwili się ocknął.
    
    - Zgwałcił cię? - pytał, kiedy wracała mu świadomość.
    
    - Nikt się nie może dowiedzieć! Nikt, rozumiesz! - mówiła głośno, kiedy potwierdziła mu, że napastnik jej to zrobił. Nie wspomniała nic o epizodzie z jego pomocnikami.
    
    - To trzeba zgłosić na... policję. On musi za to zapłacić.
    
    - Nie, nie ma mowy. Nie zgadzam się. Nie wytrzymałabym tego - płakała.
    
    Po kilkuminutowej rozmowie i ustaleniu wspólnej wersji wypadku Adriana, Kamila dzwoniła na pogotowie odgrywając rolę spanikowanej żony.
    
    Po historii w domku letniskowym życie małżonków ...
«12...303132...37»