1. Smarkula


    Data: 26.01.2021, Kategorie: listy, Nastolatki fascynacja, bez seksu, Autor: Dandelion

    ... krzesła, by mieć ją cały czas w zasięgu wzroku... Tę gówniarę, niedomytą smarkulę!! Olu, nie mogłam w to uwierzyć... Wiesz, w jakim szoku byłam?! Ale ta mała normalnie, oprócz tego, że chodzi za nim jak piesek, to nic... wiesz: żadnych tam flirtów, uśmiechów, trzepotań rzęsami. Więc już sama nie wiem... Wiesz, że dopiero ostatnio zauważyłam, że ona chodzi bez biustonosza?! Serio, jak się schyla to normalnie wszystko jej widać... nie żeby było co oglądać. Więc idę do niej i mówię grzecznie, żeby założyła jakiś staniczek, bo się z niej wszyscy śmieją. Jakby jej kto w twarz dał! Zakłada ręce na piersiach, blada jak płótno i szepce, że nie ma... "Mamusia mówi, że jeszcze nie trzeba – mówi mi – Przecież ja tam jeszcze nic nie mam..." Zaglądam jej w dekolt, faktycznie najwyżej 70A, ale nawet takie piersi już przez bluzkę widać. I co ja mam z nią zrobić? Przecież jej nie dam swojego, za duży będzie... Poza tym to jeszcze dzieciuch, całkowity dzieciuch, ona nic z tych spraw nie kuma! Pytam się tylko, kim jest matka tej dziewczyny? Skoro ona tak sobie biega półnaga wśród nas, to nie dziwota, że Tomek mógł... A fuj, nie potrafię... Brzydzę się tą małą, ona nawet pachnie jakoś dziwnie... Chyba się w ogóle nie podmywa, bo czuć ją... cipką, odrażające! Najgorsze, że nie wiadomo, co z nią zrobić? Ja jej mówię "zasłoń", a ona prawie płacze, bo tego nie rozumie... Olu, poradź coś!
    
    Twoja załamana B.
    
    29 lipca 20... Wpis w pamiętniku.
    
    (Magda)
    
    Ciocia Bożena chyba mnie nie lubi. Nie ...
    ... wiem dlaczego, bo staram się być miła dla wszystkich. Powiedziała mi dzisiaj, że ludzie się ze mnie śmieją, bo nie noszę stanika. Rany, co za bzdura. Na czym niby mam go nosić, jak jestem ciągle płaska jak deska? Poza tym nie mam. Tak się wkurzyłam, że aż się popłakałam. Na szczęście wujek zabrał mnie na lody i humor mi się poprawił. Dobrze, że za parę dni wyjeżdżamy, bo jakoś drętwo się zaczyna robić na tym naszym obozie, nie będzie mi żal. No, może przyrody trochę, bo w mieście to już jednak nie to...
    
    29 lipca 20... E-mail, nigdy nie wysłany.
    
    (Tomek do kolegi)
    
    Piszę tego maila, chociaż wiem, że i tak go nie wyślę. Są rzeczy, o których nawet Ty (dla własnego dobra) nie powinieneś wiedzieć. Mam obsesję na punkcie Magdy, muszę się do tego tu i teraz przyznać. Pragnę jej. Ona mnie tak seksualnie rozpaliła, że nie jestem w stanie nad tym zapanować. Mówię od razu – to nie jej wina. Ona nigdy, najmniejszym świadomym gestem nie sprowokowała mnie. To jest niewinne dziecko, ale ma władzę nade mną sama o tym nie wiedząc. Myślałem, że takie rzeczy zdarzają się tylko w książkach... Wczoraj postanowiłem, że wyjadę natychmiast, bez tłumaczenia się i najlepiej bez Bożeny... ale nie potrafię. Myśl, że więcej Magdy nie zobaczę jest ponad moje siły. Dzisiaj Bożena zrobiła Madzi awanturę, sam nie wiem o co. Może coś podejrzewa, kobiety wszak mają tę swoją "intuicję"... Szkoda tylko, że tak późno... Jak już zdążyłem utonąć... Jednak jest nadzieja, że ona mnie z tego wyrwie, bo sam nie ...
«12...91011...»