-
Gdy kota nie ma (I)
Data: 08.07.2019, Kategorie: Incest nudyzm, bez seksu, Autor: gnb
... wstydzić – uśmiechnęła się nadal patrząc na jego schowanego penisa. – Wiadomo – powiedział z satysfakcją, po czym zdjął swoje slipy i uwolnił swojego "małego". Musiał poczuć się pewniej po moich słowach, pomyślała. Spojrzała na stojącego na baczność kutasa. Długi, prosty, ale zagięty w bok, zdawało się że patrzył w jej niebieskie oczy. Dotąd widziała męski napletek i żołądź jedynie na zdjęciach. Ciekawe jakie to uczucie go dotykać, zamyśliła się. – Hej! – ocknęła się. – Twoja kolej – zniecierpliwiony głos Marcina przypomniał jej o umowie. Powoli ściągnęła szorty. Dostrzegła jak jego penis drgał co chwilę. – Jesteś śliczna, siostrzyczko – powiedział. – Twój kutasek twierdzi, że mówisz prawdę – zaśmiali się. – Tylko trochę zarośnięty – skrzywiła się lekko. – Jutro coś z tym zrobimy. I tak ubrani, w stroje Adama i Ewy, szybko dokończyli grę. Obejrzeli jeszcze film i poszli do swoich pokojów. – Jutro rano idziemy na rower – odezwała się Julia gdy stała już pod swoimi drzwiami. – Nago.