1. Karolina. 4


    Data: 02.02.2021, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... ?
    
    Przebłyski w mojej głowie pokazywały mi nie pokój hotelowy, tylko jakąś obskurną norę, jakąś piwnicę.
    
    Ci faceci nie byli policjantami, tylko... no... właśnie... kim byli... ?
    
    Niedotlenienie mózgu dawało mi kopa.. i takie dziwne wizje...
    
    Chyba nie do końca... prawdziwe...
    
    Puścił mnie...
    
    Walnął prosto w twarz...
    
    - Jesteś popierdolona kurwo... nienawidzę takie...
    
    - A ja lubię... usłyszałam głos z tyłu... chodź do nas, obciągnij...
    
    Na kolanach podeszłam kręcąc tyłkiem dla tamtego.... gadaj sobie... ja robię co umyśliłam...
    
    Siedzieli z wywalonymi kutasami, nie mytymi... moimi...
    
    Od jednego do d**giego... lizałam jak swoje cukiereczki...
    
    Usłyszałam otwieranie drzwi... jakąś rozmowę... po polsku...ale potem nic...
    
    - Ja chyba zleję się jeszcze raz, siadaj się na mnie...
    
    Facet po 60... grubszy... może generał ?
    
    Usiadłam się tyłem... włożyłam do cipki, wierciłam się i nabijałam...
    
    On obejmował tyłeczek...
    
    - Wcale nie jest taka chuda... w sam raz...
    
    - A moje cycki... generale ?
    
    - Pierwsza klasa... dodał inny...
    
    Podszedł i dał do buzi...
    
    Zsunęłam jego spodnie, objechałam tyłeczek... poszukałam dziurki...
    
    Podrażniłam, potem jajeczka... ale on sam przesunął moją rękę do tyłu...
    
    Wiem, że to lubią..
    
    - Dajcie wypić... bo zaraz zaszaleję...
    
    Dostałam szklaneczkę... i jednym łyczkiem poszło...
    
    Odwróciłam go i językiem zaczęłam szukać...
    
    Nachylił się... jest... wali... ale... to jest teraz dla mnie... dla ...
    ... szmaty... odpowiedni klimat...
    
    Ten z tyłu docisnął moją głowę do jego dupy....
    
    - Wyliż porządnie mu rowa....
    
    Ręką namacałam kutasa i waliłam...
    
    - Kurwa.... kurwa.... zleję się...
    
    Poczułam pod językiem skurcze... ten z przodu lał....
    
    - Wyliż...
    
    - Panowie, dobra sucz... pierwsza klasa...
    
    - Dawaj, obciągnij mi...
    
    To było z tyłu.... czyli ten z cipki...
    
    Szybko połknęłam i zaczęłam wciągać spermę... płacili, nie mogą się zawieźć...
    
    - O kurwa... dobrze sprząta...
    
    Puściłam go i ... zostałam na kolanach na podłodze...
    
    - Chcesz się napić ?
    
    - Pewnie...
    
    Piłam, choć już kręciło mi się w głowie, że czasami bujało mnie... nie wspomnę, że cały pokój falował....
    
    - Może pójdę do łazienki... ?
    
    Zaczęli się śmiać...
    
    - A idź... tam za ścianą...
    
    Usiadłam się na kibelku i zastanawiałam się... poleci paw, czy nie... ?
    
    Nie poleciał... ale jedno mnie zdziwiło... nie było żadnych szafek, ani lustra...
    
    A po co mi patrzeć na swoją gębę... dostałam... to dostałam... nie ma co roztrząsać.. należało się...
    
    Jestem... byłam żoną... która nie zasługiwała na to... należy mi się od każdego... i od każdego przyjmę z wdzięcznością...
    
    Wiem, gdzie jest moje miejsce...
    
    - Halo... dać jeszcze komuś ?
    
    Nie odwrócili się nawet... teraz wódka się tylko liczy...
    
    Łyknąć jeszcze ?
    
    E... poszłam do drzwi...
    
    - Skończyłaś ?
    
    - Ja nie, ale oni tak... jedźmy do domu....
    
    - Dasz radę iść... ?
    
    - A pomożesz mi ?
    
    Wziął mnie pod rękę, był silny i ...