Karty
Data: 05.02.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
gra,
karty,
Autor: niewinna
... pierwsze zadanie...
- Dawid ma rację. Tak będzie sprawiedliwie.
- No i przynajmniej znasz swoje pierwsze zadanie...
- Dobra! - podniosłam ręce w geście obronnym i podałam butelkę Dawidowi.
Ku mojej uldze, wylosował Maksa i ostatecznie pokonał go w ilości oczek, więc to do niego należało pierwsze zadanie.
- Pocałuj ją. - chłopak oznajmił naturalnie i już ustawił butelkę przy Maksie, kiedy ten przysunął się by złożyć na moich ustach pocałunek. Lubiłam jego usta, ale tym razem moja uwaga skupiła się na tym, co działo się w bokserkach Dawida. Ich zawartość zmieniała objętość, a sam zainteresowany nie próbował nawet maskować tego w żaden sposób. Po prostu się przyglądał z zainteresowaniem.
Przy następnej rundzie Maks dosłownie zmiażdżył mnie swoją wygraną i ku mojemu zaskoczeniu nie poprosił bym zajęła się nim, tylko to właśnie on rozkazał dokumentne rozebranie swojego kumpla. Dawid stanął na baczność i obaj poprosili bym, została na kolanach. Zdecydowanie chwyciłam za materiał i pociągnęłam w dół, uwalniając tego jego sporego i sztywnego członka, z którym teraz dosłownie stanęłam "oko w oko". Chłopak poruszył się i musnął czubkiem penisa o mój policzek, zostawiając na nim delikatny, wilgotny ślad. Uniosłam oburzony wzrok w górę, ale jego mina całkowicie odebrała mi mowę.
- Kręcisz, malutka - oznajmił i jak gdyby nic się nie stało, ponownie zajął miejsce na podłodze.
Mimo, że kolejna runda należała do mnie, to i tak nie wystarczyło to by wygrać. ...
... Przedobrzyłam z ilością oczek i Maks, który miał być moją potencjalną ofiarą, nagle stał się moim pogromcą. Byłam przekonana, że padnie polecenie "wymasuj mnie", "dotknij swoich piersi", "pocałuj mnie"...
- Zrób sobie dobrze...
- Słucham? - zdziwiłam się szczerze tym co usłyszałam, ale chłopak zdawał się nie słyszeć mojego zdziwienia. Podłożył mi poduszkę pod plecy i popchnął. Znalazłam się w pozycji leżącej z rozkraczonymi nogami. Obaj patrzyli na mnie i jakby niepostrzeżenie masowali swoje członki. Nie próbując się z nimi więc droczyć, oblizałam paluszek i wolno, wodząc dłonią po całym ciele, dotarłam "tam". Cipka była ciepła i czego nigdy wcześniej bym się nie spodziewała - ociekająca sokami. Wsunęłam paluszek delikatnie i wykonałam kilka okrężnych ruchów, powodując wygięcie się ciała w półłuku. Drugą dłoń przyłożyłam do piersi i zajęłam się sterczącymi sutkami.
- Wystarczy. - Maks kilka minut później przerwał moją zabawę.
Nie wiem jak oni to robili, ale za każdym razem, kiedy tylko zostałam wylosowana, przegrywałam i zmuszana byłam do wykonywania ich zadań.
- Chcę cię pocałować. - Dawid nawet nie proponował ani nie pytał o pozwolenie. Każde zwycięstwo oznaczało teraz dla niego nagrodę. Myślałam, że to będzie krótki pocałunek, ale on popchnął mnie ponownie na poduszkę i przygniótł mnie swoim ciężarem. Jego członek wbił mi się w udo, a prawa ręka wylądowała na udzie i swobodnie się po nim poruszałam. W tym momencie zaczęły walczyć we mnie dwie osoby. Jedna mówiła, że ...