1. Karolina i Robert. 8


    Data: 12.04.2021, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... cipę, moje biodra same ruszały się w rytm jego ruchów...
    
    O cholera... idzie... idzie.... idzie.....
    
    Doszedł...
    
    - Tak... tak... dziękuję....
    
    Jechał dalej... coraz szybciej.... czasami nawet za mocno... rozluźniłam ciało, a spięłam nogi...
    
    Strzeliłam d**gi... i popuściłam... za mocny... poleciało, choć próbowałam nie iść na całość... następny materac... cholera...
    
    Wyjął palce z cipki i wsadził mi do buzi...
    
    - Teraz jesteś przygotowana...
    
    Położył się na mnie i zaczął, chciałam powiedzieć - kochać się ze mną, ale to już był kolejny orgazm i bardziej wyglądało to na gwałt mojego ciała....
    
    Obejmowałam go za głowę... i rozkoszowałam się jego pchnięciami... jego siłą... mocą, z jaką wchodził kutas w napuchniętą cipkę...
    
    Nogi leżały swobodnie, on pompował... a mi szedł następny...
    
    Czy utrzymam ?
    
    Aż podniosłam biodra... wygięta jak struna... charczałam.... i puszczałam... niestety... orgazmy mają swoje prawa
    
    - Nasza sucz płynie ostro...
    
    - Przepraszam....
    
    - My Karolinko nie przepraszamy... pamiętasz... ?
    
    - Tak, mam to w dupie co się dzieje...
    
    - Nie, jeszcze nie masz... ale i to naprawimy...
    
    Złapał mnie za słowo... żartowniś...
    
    Wyszedł i przewrócił na brzuch... jak laleczkę...
    
    Napluł na tyłek...
    
    - Rozumiem, że już dostałaś w dupę dzisiaj... ?
    
    - Brałem ją już dwa razy....usłyszałam młodego i jego dumę w głosie...
    
    - To dobrze...
    
    Wjechał jak w cipę.... po jaja... zabolało jak cholera...
    
    - Boli... ...
    ... zawołałam...
    
    - Ciebie boli ? I co z tego.... ty zawsze wytrzymujesz...
    
    Jechał jeszcze mocniej.... rozszerzał półdupki, wciskał głowę w poduszkę... nadal gwałcił moje ciało... i miał rację... przyzwyczaiłam ich, że mogę...
    
    Ale jak spotkają zwyczajną dziewczynę to mogą się zdziwić... nie wszystkie lubią...
    
    Nagle przestał...
    
    Wyszedł i położył się obok mnie....
    
    - Coś się stało... ?
    
    - Zaraz się zleję, muszę odpocząć...
    
    - Mogę się pobawić ?
    
    - Nie... bo skończę...
    
    Mi będzie odmawiać... mi... ?
    
    Nie dotknęłam główki, tylko całowałam po długość... potem jajeczka... powoli i delikatnie...jego uda i brzuch...
    
    - Jesteś niemożliwa... zresztą... wiadomo...
    
    - Młody chodź, postawię ci... już czas na ciebie...
    
    - Boli mnie....
    
    - Mi się nie odmawia...
    
    Podszedł, odwróciłam się na plecy...
    
    - To mi liżesz, a ja tobie...
    
    Napuchnięta cipka oczekiwała delikatnego języka... byłam mokra od puszczania... ale co tam... już dawałam mu po okresie i po sikaniu, raz nawet przecież go umyłam sobą... od razu miałam motyle w brzuchu... wspomnienia są cudowne...
    
    Jego, dosłownie mały, był flakiem... więc poszedł cały, po jaja, do buzi...
    
    Zginał się w buzi... był... taki fajny... lubię takie... językiem lizałam jajka... a jego robił cuda... dobroci i narastającego pożądania...
    
    Możliwe, że odjadę... Patryk odpoczywa... ale podniecona kobieta działa na wszystkich...
    
    Zaczęłam jęczeć, ruszać biodrami na boki, a potem w górę i w dół... by jednocześnie lekko masować mu ...
«12...567...10»