Kara za grzechem chodzi - fragment…
Data: 16.07.2019,
Kategorie:
miłość,
Sex grupowy
sekret,
Incestmojejdziewczyny,
Autor: adix
... potajemnie Martę, jak się zabawia sama ze sobą?
Patrycja roześmiała się.
– Tak, interesujący i podniecający film. Zapewnił mi przyjemny orgazm.
– A co powiesz na szybki seks za wyjawienie mojego drugiego sekretu?
Patrycja wybuchła śmiechem, a jej ciało zafalowało w rytm kolejnej salwy nieskrępowanej radości. Ręka zadrżała. Strumień ze słuchawki odbił się od uda, rozchlapując wodę po podłodze.
Kiwnęła przecząco głową.
– Marta się dowie i po nas. – Przypomniała zużyty już argument.
– Nie dowie się, bo jej nie powiemy.
– Naukowcy amerykańscy zbadali, że średnia długość utrzymywania tajemnicy przez kobietę to czterdzieści siedem godzin i piętnaście minut.
– Ale ty nie jesteś średnia, tylko wyjątkowa.
– Po alkoholu sypię tajemnicami, jak skazany na przesłuchaniu.
– Dobra. Poddaję się. Trudny z ciebie przeciwnik.
Postanowiłem zmienić taktykę. Patrycja lubi rywalizację, więc jeśli mam wygrać muszę zasiać ziarno i pozwolić jej przejąć inicjatywę, żeby miała poczucie kontroli i zwycięstwa. To nie jest dziewczyna, która ulega, lecz typ pewnej siebie zdobywczyni.
– Ok. Lecę. Przyjemnego orgazmu. – Cmoknąłem w powietrzu przesyłając jej buziaka. – A jak byś chciała kiedyś posłuchać o Amber to daj znać. – Chwyciłem za klamkę, aby otworzyć drzwi.
– Stój – krzyknęła.
Uśmiechnąłem się pod nosem. Przynęta złapana. Teraz muszę tylko ostrożnie pociągać za żyłkę, aby nie zerwać zdobyczy.
– Nie bzyknąłeś chyba młodszej siostry Marty? – Otworzyła ...
... usta ze zdziwienia.
– Nie.
– Uff. – Westchnęła z ulgą, aż poczułem, jak wypuszcza powietrze z płuc.
– Wśród przyjaciół obowiązują pewne zasady, pewne przykazania, a najważniejsze z nich brzmi: nie będziesz pożądał siostry dziewczyny swojej.
– To jaki masz sekret związany z Amber? – Zmrużyła oczy wlepiając we mnie przenikliwe spojrzenie.
Pokiwałem głową w milczeniu, udając, że zastanawiam się, czy wyjawić jej tajemnicę. Pozwoliłem jej mówić.
– Amber jest śliczną dziewczyną. – Powiedziała z zachwytem w głosie. – Pewnie też ci się podoba i fantazjujesz na jej temat.
Znów pokiwałem głową na boki. Postanowiłem zastosować socjotechnikę polegającą na milczeniu i wpatrywaniu się w rozmówcę. Podobno skłania to rozmówcę do większej uległości i do wyjawienia więcej niż by chciał, aby tylko przerwać niezręczną ciszę.
– Ile ona ma lat? Osiemnaście?
Skinąłem głową.
– Niska, chuda, ale buzia ładna. I te ogniki w oczach, które faceci odczytują jako “zrobię ci laskę tu i teraz”. Umie rozpalić pożądanie. – Zamyśliła się. – Ostatnio uplotła dwa śmieszne warkoczyki. Sama bym ją zaciągnęła do sypialni, gdyby nie była siostrą Marty. A ty? – Wlepiła we mnie wzrok. – W ilu pozycjach się z nią kochałeś w swoich fantazjach?
Pokazałem wszystkie palce jednej dłoni, a potem drugiej.
– Jesteśmy zboczeni, co? – Patrycja kontynuowała monolog. – A może właśnie normalni, bo taka jest biologia i natura wszystkich zwierząt. To zasady wpojone nam przez otoczenie są sztucznym ...