To nie jest kolejne opowiadanie o…
Data: 28.04.2021,
Kategorie:
Trans
Podglądanie
sąsiadka,
Oral
Autor: paty_128
... po udach i pośladkach. Michał twierdził, że robię najlepszą laskę na świecie. Jej członek był już trochę zesztywniały, jakby niepewnie się unosił ku światu. Żołądź lekko wystawała spod skórki. Oprócz włosów na głowie, nie miała ich nigdzie indziej.
- Ile ma? – Zapytałam.
- Nie wiem, nie mierzyłam. Niepotrzebne mi są jakieś dodatkowe kompleksy, dla mnie jest wystarczający... - Zdanie zakończyła jękiem, bo wzięłam jej szablę do ręki i powoli zsunęłam skórkę. Zaczęłam jej trzepać, kciukiem pocierając wędzidełko. – Och kochanie, już uwielbiam twoje rączki...
Kilka kropel bezbarwnego płynu zostało rozprowadzone po jej członku. Objęłam ustami czubek, tylko czubek, a język rozpoczął pracę. Nie pozostawiłam bez opieki jąder, choć bardziej bawiłam się nimi niż pieściłam, drugą cały czas pracując nad szablą. Lubiłam to uczucie przemykających między palcami małych kuleczek. Członek stwardniał w pełni w moich ustach i sądząc po odgłosach Niny, była wniebowzięta. Zebrała moje włosy w kitkę i trzymała je dłonią. Delikatnie ssałam wpuszczając go coraz głębiej, pieściłam językiem wędzidełko. Jednak nie dała mi się długo nacieszyć tym stanem.
- Zaczekaj... Przestań... Nie chcę dojść w twoich ustach. Chodź do sypialni, pragnę cię...
Posłuchałam. Była starsza, wiedziała lepiej. Pomyślałam i uśmiechnęłam się. Nie dała mi za dużo czasu bym w pełni rozwinęła skrzydła nad lodzikiem. Zrobiła krok do przodu wychodząc ze zrolowanych nogawek. Cała naga.
Ledwie wstałam, Nina już ...
... przywarła do mnie. Wsunęła dłonie pod podkoszulkę i przytrzymała mnie, całując namiętnie. Położyła dłoń na moim policzku, ustami zsuwając się na szyję. Pożądana przez kobietę i mężczyznę, pożądać kobiety i mężczyzny.
Przerwała, złapała mnie za rękę, i z błyskiem w oku i szatańskim uśmiechem poprowadziła do sypialni. Na miejscu przed łóżkiem obróciła mnie przodem do siebie i zdjęła ze mnie podkoszulkę. W międzyczasie podziwiałam jej nagie, piękne ciało.
Wszystko działo się jeszcze raz, jakby od początku. Jej ruchy nabrały delikatności, łagodności, wydawało mi się, że poskromiła zwierzę, tego demona seksu.
- Mam ci tak wiele do opowiedzenia... - Powiedziała cicho, poddałam się dotykowi jej dłoni na odsłoniętym ciele.
- Opowiadaj, już nie musisz się krępować. – Poczułam jej palce na piersiach.
- Połóż się, będzie ci wygodniej. – Musnęła ustami szyję, cofnęłam się i położyłam na łóżku na plecach. Uklękła na brzegu, uniosłam biodra, zdjęła ze mnie spodnie. Był chłodniejszy dzień, więc pozwoliłam sobie na dłuższe, dresowe. Po odłożeniu ich na bok, pozostała w klęku, pochyliła się nade mną i pocałowała w usta. – Nie zdajesz sobie sprawy, że rozbudziłaś moją wyobraźnię bardziej, niż inne kobiety, wszelkie modelki, sportsmenki... Gdyby zebrać wszystkie moje fantazje o tobie, o nas, i zgrać je na płytę, byłby z tego niezły biznes. – Obcałowała szyję, zsuwając się do piersi. – Zauroczyłaś mnie swoją osobą, może nawet się zakochałam... Nie wiem, po prostu chcę cię mieć na ...