-
Niewolnica - cz. 5.
Data: 29.04.2021, Kategorie: BDSM Autor: Tomnick
... umyciu się, poszliśmy do pokoju, a sunia zabrała się za sprzątanie. Żaden ciężarek nie spadł. Kiedy przyszła do pokoju, oczyma prosiła o odpięcie ciężarków. Pan potraktował ją jak podnóżek. Potem ustami masowała nam stopy. Dopiero przed snem zdjęliśmy ciężarki. Odwdzięczyła się wylizaniem moich dwóch dziurek, miałam nawet lekki orgazm..., i wylizaniem krocza Pana. * Przed wyjazdem otrzymała od nas, w prezencie, korek analny. Dość duży rozmiar, ale po zabawach u nas nie miała większych problemów z jego wpakowaniem do pupy. Wyjeżdżała z pełną pupą. Czy go wyjmie w pociągu? To zależało już tylko od niej. Czy nas jeszcze odwiedzi? Nie mieliśmy większego wpływu na nią, kiedy była poza zasięgiem naszych rąk, ale miała zrobić tatuaż. I odezwać się po jego wykonaniu. Brak tatuażu oznaczał niepodporządkowanie się naszemu poleceniu i karę po jego wykonaniu, więc... W trakcie pożegnania na dworcu po kolei dyskretnie ściskaliśmy jej piersi. Mocno ściskaliśmy. Zacisnęła usta, drobiła w miejscu, walcząc ze sobą, żeby nie pisnąć z bólu. Z przedziału pomachała jeszcze na pożegnanie, uśmiechając się. Dobry znak. K O N I E C