Anonimowa ekshibicjonistka
Data: 29.04.2021,
Kategorie:
romantycznie,
delikatnie,
ekshibicjonizm,
sztuka,
Autor: darjim
... jeszcze bardziej.
Laura rozłożyła ręce na oparciu ławki. Obok niej leżała brązowa skórzana torebka.
Wyglądała jak osoba która przyszła do parku odpocząć chwilę i zrelaksować się wśród zieleni. A może zaczerpnąć troszkę witaminy D albo zgoła innych wrażeń?
O tym wiedzieliśmy tylko my.
Zgoła a raczej z goła...
Rozśmieszyło mnie to stwierdzenie i uśmiechnąłem się szeroka.
Z goła, chociaż tak nie do końca...
Laura wstała i sięgając dwoma rękami pod spódniczkę ściągnęła szybko majtki, które schowała do torebki.
Gdy to zrobiła usiadła z powrotem na ławce rozkładając szerzej nogi. Podciągnęła nieco spódniczkę do góry, abym ja, siedzący naprzeciwko niej z kamerą, miał dobry widok.
A widok miałem przewspaniały...
Wszystko, jak na dłoni.
Widziałem dokładnie jej wygolone łono, zgrabne uda i to, co znajdowało się poniżej kolan. Na stopach Laury buty na niewielkim obcasie w kolorze zbliżonym do koloru spódnicy. A skoro widziałem, to także rejestrowałem.
Nie koncentrowałem się jednak tylko i wyłącznie na wzgórku łonowym Laury. Nie robiłem zbliżeń ani bezczelnych najazdów kamery na przestrzeń poniżej jej brzucha. Nie o to chodziło.
Kamera rejestrowała całą jej postać.
Raz na jakiś czas zmieniałem perspektywę, robiłem delikatne zbliżenia.
Moja modelka siedziała praktycznie nieruchomo. Od czasu do czasu tylko zwracała głowę w prawo lub w lewo, zakładała nogę na nogę.
Wyglądało to trochę tak, jakby wyczekiwała na przypadkowego szczęściarza, ...
... który przechodząc obok mógł zaobserwować coś, co zwykle trudne jest do zobaczenia, a w każdym razie nie w miejskim parku, późnym popołudniem.
Nie czarujmy się... Ekshibicjonistek nie spotyka się w parkach. A w każdym razie nie prezentują siebie z taką premedytacją, jak Laura.
Nie to, żeby nie istniały...
Nawet powiem więcej: ekshibicjonistki spotyka się dużo częściej, niż facetów, którzy obnażają się przed kobietami w parkach i na klatkach schodowych. Mnie osobiście bardzo to cieszyło. Przyjemnie jest przecież zobaczyć na ulicy ładną i zgrabną dziewczynę, na przykład: w przezroczystej bluzce pod którą nie ma stanika, albo w zwiewnej i lekkiej spódniczce, którą podniesie do góry przypadkowy podmuch wiatru...
Ekshibicjonizm kobiecy jest dużo bardziej subtelniejszy i doskonale przemyślany.
Bo to jest ekshibicjonizm w najczystszej postaci.
Nie można tego nazwać inaczej, gdy bez żadnego skrępowania chodzą w przezroczystych bluzkach na nagich piersiach, nie noszą bielizny i niby przypadkiem schylają się albo wchodzą po schodach w mini spódnicy tuż przed mężczyzną?
Ja osobiście to uwielbiam.
Kocham wiosnę i lato, gdy kobiety pozbywają się grubych i niewygodnych ciuchów zamieniając je na lekkie i zwiewne szmatki. To prawdziwy raj dla wszystkich anonimowych ekshibicjonistek i szczęśliwców, przed którymi odsłaniają się na ułamek sekundy wrota raju.
Coś wspaniałego...
Zupełna przeciwność męskiego ekshibicjonizmu, które jest po prostu marne.
Jakoś nie mogłem ...