1. Skutki i efekty zdrady cz.1


    Data: 22.07.2019, Kategorie: Zdrada Autor: Jan Sadurek

    ... dziewczyny, jak ta, którą staranowałam. Towarzyszący jej mężczyzna też był interesujący, ale przy dziewczynie wypadał bardzo blado. Matko, poczułam fizyczny ból w sobie i nagłą potrzebę kochania się z tą laseczką. Do tej pory nigdy nie czułam pociągu do kobiet, tym bardziej z żadną nie uprawiałam seksu, choć muszę przyznać, że niekiedy zastanawiałam się, jak to jest. Teraz nie wiedziałam co się ze mną dzieje, nie mogłam oderwać od niej oczu, gapiłam się i głęboko oddychałam.
    
    - Źle się pani czuje? - usłyszałam anielski głos, który sprowadził mnie na ziemię.
    
    - Nnnie, jest ok - była zupełnie ogłupiona.
    
    - Bo źle pani wygląda – słyszałam wyraźną troskę w głosie dziewczyny – może w czymś trzeba pomóc?
    
    - Nic mi nie jest, dziękuję za troskę – wreszcie odzyskałam rezon – przepraszam za zachowanie, ale chciałam jeszcze podziękować sprzedawczyni, nie zauważyłam państwa, no i stało się. Dacie w ramach przeprosin zaprosić się na kawę?
    
    Chyba widzieli błaganie w moim wzroku, bo przyjęli zaproszenie bez oporów. Kafejka była tuż obok, prawie pusta. Zajęliśmy stolik pod ścianą, kelnerka przyjęła zamówienie.
    
    - Przepraszam, nie przedstawiłam się, jestem Pola – wyciągnęłam rękę do kobiety.
    
    - Daria – miała bardzo delikatną dłoń, choć uścisk dość mocny.
    
    - Kamil – mężczyzna śmiał się głośno – wpadłaś w nas jak czołg, choć nie wyglądasz aż tak groźnie.
    
    - Jeszcze raz przepraszam. Nie jestem groźna, tylko gapowata. A wy jesteście piękną parą – patrzyłam cały czas na Darię, ...
    ... czułem mrowienie w cipce.
    
    - Też jesteś bardzo atrakcyjną kobietą, twój facet musi być szczęśliwy – jej uśmiech znowu mnie obezwładniał.
    
    - Mój facet bzykał moją przyjaciółkę w moim mieszkaniu na moim łóżku, na szczęście nakryłam ich w chwili, kiedy zaczynali oboje szczytować i przerwałam ten spektakl.
    
    - To już jest sadyzm – Kamil znowu roześmiał się.
    
    - To była tylko lekka kara za zdradę. No i od tygodnia jestem sama...
    
    - Brakuje ci go? - Daria pogłaskała mnie po ramieniu, a mnie przeszył prąd, aż drgnęłam.
    
    - Nie chcę już go widzieć, on jest zapomniany. To, czego mi brakuje to seks! - nie wiem skąd wzięła się we mnie taka otwartość i odwaga.
    
    - Jesteś bardzo pociągająca – tym razem wyszeptała mi do ucha w momencie, kiedy Kamil zamawiał przy barze po lampce wina.
    
    - Nawet nie wiesz, jak chętnie bym pociągnęła – moje stringi były już bardzo mokre – ale nie mam nawet widoków na poznanie kogoś interesującego.
    
    - A co byś powiedziała... – przerwała bo chłopak stawiał już napełnione kieliszki.
    
    - Co tak sobie szepczecie? - upił łyk wina – chyba nie o mnie?
    
    - Zgadłeś! - Daria cmoknęła go w policzek – zastanawiamy się, jak zaciągnąć cię do łóżka.
    
    Zaskoczyła mnie tym stwierdzeniem, nie spodziewałam się tego, absolutnie! Co prawda od pół godziny nie marzyłam o niczym innym, ale myślałam o seksie właśnie z Darią.
    
    - Przecież wiesz, że raczej wolę chłopaków. No, dziewczyny też, ale to musi być naprawdę atrakcyjna babeczka, wiesz, zgodnie z powiedzeniem „żeby ...