Iza i Tomek (III)
Data: 27.06.2021,
Kategorie:
małżeństwo,
Sex grupowy
delikatnie,
ostro,
Autor: koko
... urodę Izy, ale to była jedynie przykrywka. Nie miałem wątpliwości, że wszystko, o czym mówił Adam dotyczyło jej seksownego ciała. Zastanawiałem się tylko, czy stało się tak przypadkiem, czy może była to sprawka mojej przebiegłej żonki, która dobrze wiedziała, jak nas podpuścić.
Adam chciał jeszcze wyciągnąć drugą butelkę, ale Iza się sprzeciwiła. – Starczy! – powiedziała stanowczo. – Tylko ja tu jestem na urlopie. Nie zapominajcie, że jutro obydwaj pracujecie – przywołała nas do porządku z cynicznym uśmiechem. Ona była na wakacjach.
- To było wredne. Musiałaś mi przypominać? – odpowiedziałem z udawanym wyrzutem, ale byłem jej wdzięczny, bo po kilku kieliszkach moja silna wola, nie była już taka silna, a jutro wcześnie rano miałem sesję online z poważnym menedżerem.
- Poza tym, chyba mi coś jeszcze dzisiaj obiecałeś. Zapomniałeś? – Mrugnęła do mnie porozumiewawczo okiem, ale wcale się z tym nie kryła. Niech się teraz biedaczek domyśla, co chciała przez to powiedzieć. – Taki pewnie był jej zamiar.
- Podajcie mi maila, to wam zaraz prześlę fotki – zaproponował, nie spuszczając wzroku z Izy – obciągała spodenki, które znowu figlarnie się jej zadarły, kiedy wstawała z krzesła.
– Aaaa! – przypomniał sobie o czymś jeszcze. – Nie martwcie się. Niewykorzystane zdjęcia kasuję, a nawet jeśli jakieś zostawiam, to są bezpieczne i nikt inny ich nie zobaczy. Grożą za to surowe kary i każdy szanujący się fotograf strzeże prywatności klientów – wyjaśnił na odchodne.
W ...
... drodze do domu myślałem tylko o tym, co obiecaliśmy sobie przed wyjściem. Za chwilę będę wreszcie mógł dać upust pożądaniu, które od kilku godzin we mnie kipiało, ściskając do bólu jądra. Objąłem ją i przytuliłem, obsypując twarz i usta mojej rozpalonej kobiety pocałunkami. W takich chwilach się nie hamowałem. Podniecała mnie swoim strojem, zachowaniem, całą sobą.
- Poczekaj napaleńcu – ostudziła mój zapał i zwinnie wysunęła się z moich ramion. Odpaliła tablet i sprawdziła pocztę.
- Są! – krzyknęła podniecona i ustawiła przeglądarkę na pokaz slajdów. – Zaskoczył mnie tymi fotkami, ale to miłe z jego strony – powiedziała. – Taka sesja nie jest na pewno tania.
- Odbije sobie, oglądając za darmo twoje zdjęcia – odparłem ironicznie. – Boję się myśleć, co będzie robił, przeglądając je.
Iza przeszyła mnie surowym wzrokiem, ale zaraz się rozpromieniła. Doskonale zdawała sobie sprawę, co zaraz będziemy robić.
- Są naprawdę ładne. Ty jesteś ładna, kusząca – wymamrotałem i pocałowałem bok jej szyi. Iza postawiła urządzenie na stole, w taki sposób, abyśmy widzieli zmieniające się fotografie, a sama zarzuciła mi ramiona na kark.
- Naprawdę uważasz, że jestem taka? – spytała podnieconym głosem.
- Nawet nie wiesz, jak bardzo mnie pociągasz. Szaleję za tobą, nie mogę oderwać od ciebie wzroku, myślę o tobie bardzo, ale to bardzo nieprzyzwoicie. – Objąłem ją w talii, ale dłonie od razu zsunęły się na jej małe, jędrne pośladki. Poczułem, że penis rozrywa mi rozporek.
- Ktoś ...